Reklama

W tym artykule:

  1. Kultura restauracyjna, czyli siorbanie i chlipanie
  2. Co przywieźć z podróży?
  3. Technologie przyszłości są tam już dziś
  4. Kawa ważniejsza niż we Włoszech
  5. Hotele miłości i te kapsułowe
  6. Jak zachowywać się na mieście?
  7. Idziesz w gości? Pamiętaj o tym!
Reklama

Japonia to kraj trudnych do pojęcia na pierwszy rzut oka (przynajmniej dla Europejczyków) kontrastu i kultury, zupełnie innej niż nasza. Miejsce wielu inspiracji, zwłaszcza technologicznych, ale też tych związanych z urodą. Czy wiesz, że spacerując przez ulice Tokio nie wypada trzymać się za ręce, wszędzie znajdziesz automaty sprzedające wszystko, co tylko przyjdzie Ci do głowy, a Japończycy są większymi fanami kawy niż… Włosi? Poznaj Japonię! Kurs jena jest na tyle atrakcyjny, że wycieczka za ocean może stać się marzeniem na wyciągnięcie ręki. Co wypada wiedzieć przed podróżą w 2025 roku? Podpowiadamy!

Nie tylko savoir-vivre, ale także garść ciekawostek i inspiracji. Od japońskich „it girls”, zaawansowanych technologicznie rozwiązań, które witają Cię tam na każdym kroku, po istotne zakazy np. palenia na ulicy, wymagane zachowanie w restauracji, ściąganie butów przed wejściem do pomieszczeń i hotele miłości. Zobacz, co może Cię zaskoczyć w Japonii.

Kultura restauracyjna, czyli siorbanie i chlipanie

W Japonii nie wypada pić ani jeść na ulicy, dlatego jedynym rozwiązaniem na zaspokojenie głodu w trakcie podróży (ale też świetnego doświadczenia kulinarnego) jest wizyta w miejscowej restauracji. Należy jednak pamiętać o kilku podstawowych zasadach, ponieważ tu, jak nigdzie indziej, przestrzeganie określonej etykiety i manier jest wymagane nawet od obcokrajowców. Zaczyna się już od samego wejścia. Jeśli wybierasz się do tradycyjnego miejsca z matą na podłodze i poduszkami zamiast krzeseł, koniecznie musisz zdjąć buty. Nie musisz za to martwić się o zamawianie posiłku. W Japonii króluje menu obrazkowe, które pokazuje zdjęcia potraw, których możesz spróbować. Zanim jednak przystąpisz do jedzenia, wysoce prawdopodobne jest, że kelner poda Ci mokry ręcznik do wytarcia rąk, z którego należy skorzystać. Kiedy już wybrane danie pojawi się przed Tobą, do dyspozycji masz pałeczki. Tu też istnieje kilka zasad, o których warto pamiętać. Przede wszystkim, nie używaj ich jako wskaźników do pokazywania rzeczy na stole, czy, co gorsza, ludzi – zarówno Twoich towarzyszy, jak i innych gości. Jeśli potrzebujesz zawołać kelnera, warto obejrzeć Twój stolik, zwłaszcza pod spodem. Tam znajduje się często guzik, który służy do przywołania obsługi. Co ciekawe, siorbanie czy chlipanie zupy jest postrzegane w Japonii jako wyraz uznania dla kucharza. Niemniej, nie warto jednak z tym przesadzać. Pamiętaj też, że to, co u nas jest mile widziane, a w Ameryce wręcz wymagane, czyli napiwki, tutaj to wyraz jednego z największych faux-pas. To niemal dyshonor dla restauracji! Najedzeni natomiast ruszamy na zakupy.

Adobe Stock

Co przywieźć z podróży?

Lista produktów, które mogą Cię zachwycić, jest dość imponująca. Zacznijmy więc od tych najbardziej typowych, których popularność wzrasta nawet w Polsce. Mowa tu o matchy. Drobno zmielonym proszku herbacianym, który coraz częściej pojawia się nie tylko w kawiarniach, ale i naszych domach. Można go pić, dodawać do wypieków i deserów, a specjalny proces zaparzania i dedykowane temu akcesoria stanowią nie tylko wyjątkową pamiątkę, ale też idealny prezent dla kogoś bliskiego. Niezwykle popularne są też zwykłe zielone herbaty, np. sencha, które można tu dostać w obłędnie pięknych opakowaniach, które z pewnością ozdobią Twoją kuchnię. Matcha jednak zawiera 137 razy więcej antyoksydantów, a także organiczny związek o silnym działaniu przeciwnowotworowym!

A skoro wspomnieliśmy już o słodkościach, to pamiętajmy, że Japonia jest też rajem różnego rodzaju słodkich i słonych przekąsek. Tu dorwiemy nawet klasyczne batoniki w wyjątkowych smakach, a także lokalne produkty, jak popularne krakersy ryżowe czy tradycyjne słodkie kulki z kleistego ryżu z nadzieniem w środku, czyli mochi!

Dla fanek dobrej pielęgnacji obowiązkowym punktem podróży powinna być drogeria. J-beauty w niczym nie ustępuje koreańskim kosmetykom. Dla Japonek niezwykle ważnym krokiem w codziennej rutynie są różnego rodzaju sera, które wklepują delikatnie w skórę. Nawilżenie to jeden z najważniejszych elementów pielęgnacji, dlatego na sklepowych półkach znajdziemy wiele produktów skupionych na odżywieniu i nawodnieniu naszej skóry, w zróżnicowanym przedziale cenowym. Od serów, kremów, masek w płachcie po olejki oczyszczające. Warto spróbować czegoś z ich propozycji.
Dla gotujących niewątpliwą gratką będzie także zakup prawdziwych japońskich noży, które charakteryzują się niesamowitą precyzją i ostrością, zestawów klasycznej porcelany czy pałeczek do domowego użytku.

Technologie przyszłości są tam już dziś

Japonia to technologiczne centrum świata – od elektroniki, przez samochody po urządzenia codziennego użytku. Spotkamy je nawet w toalecie, gdzie mycie wodą, podgrzewanie deski i dezynfekcja muszli to nagminnie obecne rozwiązanie, także w publicznych łazienkach. Najszybsza kolej świata, czyli japońskie Shinkanseny, słyną ze swojej punktualności, a pociągi mogą mknąć nawet z prędkością do 518 km/h. Na stacjach nie ma jednak praktycznie kas, bilety kupujesz w automacie. Jak w zasadzie wszystko inne – napoje, kawy, kwiaty, zabawki, parasolki, jajka, bieliznę, gorące potrawy czy telefony komórkowe. Może i wiśnie kwitną w Japonii raz w roku, ale za to technologie rozkwitają na każdym kroku.

Przykład? Już 10 lat temu Japończycy jako pierwsi na świecie, zamienili zwykłe papierosy na podgrzewacze tytoniu, tzw. IQOSy. Dziś w Kraju Kwitnącej Wiśni używa ich blisko 8 milionów ex-palaczy – najwięcej w skali globu. W zleconym przez japońskie Ministerstwo Zdrowia badaniu wykazano, że u tych palaczy, którzy zastąpiliby papierosy właśnie podgrzewaczami, ryzyko zachorowania na raka spadłoby nawet 10-krotnie. Powodem jest brak dymu w tych urządzeniach – a to właśnie dym powstający przy spalaniu tytoniu jest w tym nałogu najgorszy: zawiera aż 7 tysięcy substancji, w tym ok. 70 rakotwórczych. Choć same podgrzewacze nie są nieszkodliwe, to jednak ograniczają narażenie organizmu na papierosową truciznę – a to już krok we właściwym kierunku.

Japonia, jak klasowy prymus, inwestuje w różne odmieniające życie technologie m.in. walcząc z problemami z dostawą energii. Opracowywane rozwiązania mają uchronić świat przed blackoutem. Japońska agencja kosmiczna JAXA pracuje bowiem nad przesyłaniem energii z kosmosu na Ziemię.

Adobe Stock

Kawa ważniejsza niż we Włoszech

Japonia jest w pierwszej dziesiątce importerów kawy na całym świecie. Średnio jeden mieszkaniec wypija rocznie aż 270 filiżanek czarnego, energetyzującego napoju. Kawę pija się w domu, ale też przede wszystkim w kawiarniach. Kafe i kissaten to dwa rodzaje miejsc, gdzie można zamówić napój z ulubionej mieszanki. Kissaten to tradycyjne lokale, które niegdyś odwiedzały starsze osoby, chociaż dziś średnia wieku zdecydowanie się obniża. Kafe z kolei to raczej sieciówki, gdzie można również zjeść np. lunch. Wiesz, że pierwsza kawiarnia w Japonii powstała już w 1888 roku!
Nic dziwnego więc, że jedna z najpopularniejszych japońskich książek ostatnimi czasy dzieje się właśnie… w kissaten. Mowa tu o oczywiście o „Zanim wystygnie kawa” autorstwa Toshikazu Kawaguchi.

Jeśli pracujesz nad tekstem – pracą dyplomową, esejem na zaliczenie, czy własną książką w Tokio znajduje się kawiarnia, gdzie opłacasz nie swój napój, ale czas, a właściciel skrupulatnie będzie sprawdzał, czy czynisz w swoim pisaniu postępy. Naprawdę, Japonia żyje już w przyszłości!

Hotele miłości i te kapsułowe

Chociaż Japończycy na ulicach są dość oszczędni w wyrażaniu uczuć, to w zacisznym miejscu czują się już z tym o wiele bardziej komfortowo. Niezwykle jednak cenią sobie komfort i prywatność. Może dla tego love hotele stały się tu tak bardzo popularne. Jedni je omijają, inni nocleg planują jako jedną z atrakcji swojego wyjazdu. Na czym polega ten fenomen? Niektóre to niepozorne, proste pokoje do wynajęcia na godziny. W innych z kolei fantazja nie zna granic – można wynająć pokoje obite pluszem, czy pełne czerwieni, wyglądające jak wagon metra, stylizowane na komnaty zamkowe, cele więzienne, szkoły, szpitale, czy… statki kosmiczne. Jeden z najbardziej popularnych hoteli wygląda jak statek, a na dziobie znajdziemy statuy Jacka i Rose z Titanica. Trudno o większą romantyczność albo po prostu – przestrzeń do realizacji swoich fantazji.

Jednak nie tylko hotele miłości cieszą się dużą popularnością. Już w 1979 roku w Osace powstał pierwszy hotel kapsułowy. Nie ma tu pokoi, a wyłącznie „dziuple” – jak często określają to turyści – z łóżkami. Co ciekawe, to nie przyjezdni są najczęstszymi klientami tego typu miejsc, a sami Japończycy. Po długim dniu w pracy, który często kończy się wyjściem ze współpracownikami na miasto, zwyczajnie nie opłaca im się wracać do domu. Kapsułę można wynająć nie tylko na noc, ale też na popołudniową drzemkę. Co istotne, cena takiego noclegu jest naprawdę atrakcyjna, w porównaniu do zwykłego hotelu. Jeśli rozważasz budżetową wycieczkę, może to być ciekawa propozycja.

Adobe Stock

Jak zachowywać się na mieście?

Japończycy szanują swoją przestrzeń. Tu nie znajdziesz przy ulicy koszy na śmieci. Chociaż geneza jest zupełnie inna i związana z napięciami politycznymi, dziś Japonia brakiem ogólnodostępnych śmietników nakłania obywateli i przyjezdnych do proekologicznego podejścia i segregowania odpadów. Nie masz więc innego wyjścia niż zabrać swoje śmieci ze sobą i wyrzucić je dopiero w domu, do przystosowanych koszy.

Japończycy są bardzo zdyscyplinowanym narodem też w innych kwestiach. Cenią sobie komfort, prywatność i drugiego człowieka. Pamiętaj o tym, np. w komunikacji miejskiej i nie rozmawiaj głośno, tym bardziej nie przez telefon. Nie ma też miejsca na krzyki na ulicach, czy na palenie. Tak, w Japonii nie możesz palić papierosów, spacerując chodnikiem. Często znajdują się tu nawet napisy „no smoking while walking” w języku angielskim, czyli jak dobrze myślisz, są przypominajką dla obcokrajowców o tej ważnej zasadzie. Do palenia istnieją specjalnie przeznaczone miejsca.

Idziesz w gości? Pamiętaj o tym!

Jeśli chcesz odwiedzić japońskich znajomych, albo podczas swojej podróży zostałaś zaproszona do czyjegoś domu, pamiętaj, że dobrym i mile widzianym zwyczajem jest przyniesienie podarunku dla gospodarza. Nie musi być to oczywiście nic wyszukanego, tu liczy się gest! Podobnie jak w restauracji, należy zdjąć też buty. Mogą zostać Ci zaproponowane kapcie, więc jeśli z nich skorzystasz, pamiętaj, o zdjęciu ich przed wejściem do łazienki! Przy przywitaniu powinniśmy się pokłonić, a podając coś przy stole, nigdy nie robimy tego jedną ręką. Japończycy są jednak wyrozumiali i małe wpadki z pewnością nie będą przeszkodą dla mile spędzonego czasu!

Reklama

Mamy nadzieję, że te kilka wskazówek i ciekawostek wzbudziło Twoją ciekawość na tyle, by wpisać Kraj Kwitnącej Wiśni na listę wymarzonych destynacji kolejnego roku!

Reklama
Reklama
Reklama