Po tym poznasz, że należysz do klasy średniej. Dla “Zetek” to oczywistość, milenialsi wciąż mają z tym problem
Wyznacznikiem klasy średniej nie są wyłącznie zarobki, ale również styl życia. Ten termin, który nawiązuje do statusu, zmienia się na przestrzeni lat, dlatego obecnie determinują go inne parametry niż kiedyś.
- Aleksandra Jóźwiak
W tym artykule:
- Nie tylko zarobki określają przynależność do klasy średniej
- “Zetki” uważają, że to determinuje przynależność do klasy średniej
Pełni kluczową rolę w gospodarce, stanowiąc jej stabilny fundament. Według sondażu CBOS z klasą średnią w Polsce utożsamia się ponad 75% obywateli. Trudno jednoznacznie zdefiniować, co dokładnie oznacza termin “klasa średnia”, ponieważ nie jest to wyłącznie kwestia zarobków. Przynależność do niej determinuje poziom dochodów, wykształcenia, styl życia i status zawodowy. Określając najogólniej, ta grupa społeczna ma stabilną sytuację materialną, dostęp do edukacji i świadczeń zdrowotnych, oraz pewien poziom aspiracji zawodowych i społecznych. Członkowie klasy średniej mają dostęp do lepszych usług, takich jak prywatna opieka zdrowotna, mogą oszczędzać, inwestować w edukację dzieci oraz pozwolić sobie na dobra wyższego rzędu. Co to oznacza w praktyce i w dzisiejszych czasach? Okazuje się, że poza wymienionymi aspektami, liczą się tzw. “niuanse”. Według “Zetek” po tym specyficznym czynniku można rozpoznać, czy ktoś należy do klasy średniej.
Nie tylko zarobki określają przynależność do klasy średniej
Trudno określić klasę średnią wyłącznie po zarobkach, ale niech to będzie punkt wyjścia. Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego pochodzą sprzed 2 lat, od tamtej pory sytuacja ekonomiczna mocno się zmieniło. Przyjmując jednak założenie, że średnie wynagrodzenie wzrosło równomiernie o 40% w ciągu ostatnich kilku lat, a także metodę Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, która mówi o tym, że aby należeć do klasy średniej trzeba zarabiać między 75% a 200% mediany krajowej, można wyciągnąć pewne wnioski. Idąc tym tropem, przynależą do niej osoby z dochodem na poziomie co najmniej 8880 zł brutto.
Serwis “NaTemat.pl” przeprowadził sondaż wśród pokolenia Z i zapytał przedstawicieli “Zetek”, co według nich determinuje przynależność do klasy średniej. Oprócz zarobków, które według nich powinny być wyższe niż wspomniany średni dochód, młodzi ludzie szczegółowo wskazali, co charakteryzuje klasę średnią. Wśród odpowiedzi znalazły się m.in.: nie zastanawianie się nad wydawaniem pieniędzy na bieżące potrzeby, wybieranie niszowych miejsc na spotkania (zamiast sieciówkowej kawiarni coś mniej oczywistego) czy wykupione abonamenty na wszystkich platformach streamingowych, zamiast ograniczanie się do jednej. Pokolenie Z i młodzi milenialsi nie lubią być przywiązani do jednego miejsca, dlatego kupno mieszkania jest na liście priorytetów, a co za tym idzie, nie stanowi ono wyróżnika, klasyfikującego przypisanie do klasy średniej.
“Zetki” uważają, że to determinuje przynależność do klasy średniej
Bardzo ważnym aspektem w określeniu statusu są według “Zetek” podróże. Dla starszych milenialsów będą to wakacje co najmniej raz – idealnie dwa – razy w roku, koniecznie za granicę, ale pokoleniu Z chodzi o inny sposób podróżowania. Brak ograniczeń w kwestii zamieszkania, dostęp do pracy zdalnej łączą się z tym trendem. “Poznasz czyjś poziom finansowy po tym, w jaki sposób mówi o weekendowych wyjazdach. Na przykład trzy dni w Barcelonie czy Paryżu – dla kogoś to może być normalny wydatek. A ktoś inny powie, że to droga wycieczka”, wyznała 27-letnia Agnieszka w rozmowie z serwisem “Na Temat”. Jeżeli więc nie masz problemu z tym, żeby wyskoczyć na “city break”, to według pokolenia Z należysz do klasy średniej.