Nie chcemy już aplikacji randkowych. W 2025 r. zapanuje trend „meet cute”
Aplikacje randkowe już nie są sexy. Przynajmniej dla pokolenia „Z”. Najnowszy raport Oform (brytyjska organizacja, która bada zachowania społeczeństwa w Internecie) wynika, że młodzi będą raczej szukać szczęścia w realu. Innymi słowy Tinder stał się synonimem cringu i rozczarowania.
- Marta Kutkowska
W tym artykule:
Właściwie to nas nie dziwi, bo aplikacje randkowe kojarzą się ze wszystkim, co najgorsze. Złamanymi sercami, ghostingiem i zdradami małżeńskimi. Nawet najbardziej zdeterminowani poszukiwacze miłości są rozgoryczeni i masowo kasują aplikacje. Tylko czy współcześnie umiemy jeszcze poznawać ludzi IRL?
Kryzys aplikacji randkowych — co mówi raport?
W Wielkiej Brytanii w stosunku do maja 2023 roku Tindera opuściło aż 600 tys. użytkowników, których liczba z 2,5 mln spadła do 1,9 mln. Bumble - 368 tys. osób, a Hinge - 131 tys. Użytkownik tracą bowiem złudzenia, że apki zostały stworzone, by naprawdę łączyć ludzi. Algorytmy mają raczej stymulować ośrodki dopaminy i uzależniać od wiecznego szukania „lepszej” opcji. Single i singielki skarżą się także, że permanentnie czują się jak na targu, a ich wartość jest zależna od atrakcyjności fotki profilowej. Ta często zresztą nie do końca odpowiada rzeczywistości (co zapewne przekłada się liczne przypadki ucieczki z umówionego spotkania).
A takie rozczarowania to zaledwie wierzchołek góry lodowej, bo przecież za tinderowym profilem może kryć się nawet groźny przestępca.
Gdzie będziemy szukać miłości w 2025 r. ?
„Meet cute” - czyli romantyczne spotkanie nieznajomych to najważniejszy trend w randkowaniu w 2025 r. Pokolenie Z romantyzuje poznanie drugiej połówki w prawdziwym życiu, dlatego powiedzenie naszych babć: „kawalera spotkasz w bibliotece” powraca do łask. Z pewnością wpływ na ten trend ma także fakt, że coraz więcej z nas powraca do biur, a praca jest wciąż w czołówce miejsc, gdzie można poznać miłość życia. Wróżymy wzrost zainteresowania klubami sportowymi lub dedykowanymi zdrowemu stylowi życia aplikacjami, w których można poznać partnera treningów (a może nawet do życia). Świetnym miejscem spotkań są także wyrastające jak grzyby po deszczu kluby książki, czy specjalne wyjazdy organizowane dla singli. No i oczywiście stare, dobre bary.