Marianna Yurkiewicz: 10 rzeczy, których nigdy nikomu nie mówiłam

Marianna Yurkiewicz i jej sposób na relaks

1. Relaks po naprawdę ciężkim dniu to dla mnie...

słuchanie śpiewu ptaków i odgłosów przyrody. Deszczu, fal, wiatru. Bez żadnych ludzkich wstawek.

2. Lubię zacząć dzień...

od zimnego prysznica i automasażu twarzy. Codziennie.

3. Karmię się...

pięknem i ruchem. Bardzo cenię autentyczność dlatego nigdy nie retuszuję swoich zdjęć.

Marianna Yurkiewicz: "Moje miejsce na ziemi jest tam gdzie czuje się jak w domu, tam gdzie jest moje serce"

4. Wygoda to dla mnie...

moje własne ciało, kiedy czuje się dobrze ze sobą i jest utrzymywane w świetnej kondycji. Kocham sport szczególnie brazylijskie Jiu-jitsu.

5. Ulubiony zabieg to dla mnie...

masaż. Szczególnie kocham kobido, bo pięknie po nim wyglądam i czasami dla mnie jest bardziej relaksujący niż masaż całego ciała. Totalnie odpływam właśnie na masażach twarzy.

6. Moje miejsce na ziemi to...

jest tam gdzie czuje się jak w domu, tam gdzie jest moje serce. Nie powiem gdzie jest teraz.

7. Pielęgnacja, która sprawia ze się uśmiecham...

Chanel N1 Serum Rewitalizujące. To hit! Dlaczego? Bo widzę jak zmienia wygląd skóry niemal natychmiast po nałożeniu. Nie powiem, że nie potrzebujesz po nim makijażu, ale tylko z racji swojego zawodu.

Zapachy powinny otulać

8. Zapach, który na mnie działa to...

Liquides Imaginaires Tumultu. Jak pachną? Grejpfrutem, mlekiem kokosowym I różnymi gatunkami drzew. Otulająco. Egzotycznie.

9. Moje guilty pleasure…

Lody pistacjowe i (no tak!) opalanie się. Z filtrem oczywiście.

10. Gdybym mogła cofnąć czas, to wróciłabym do tej chwili...

do momentu kiedy pierwszy raz zobaczyłam prawdziwe japońskie ogrody w Japonii. Odebrało mi mowę, stałam, patrzyłam i chciałam tam zostać na zawsze. Oraz do momentu swojej pierwszej miłości