Sydney Sweeney we fryzurze "wet hair" i fikuśnym topie zachwyca na premierze nowego filmu. Królowała czerń i biel
Sydney Sweeney udowadnia, że bob niejedno ma imię. Aktorka zaprezentowała się we fryzurze typu "wet hair". Czy szykuje się zmiana wizerunku?
W tym artykule:
Wiele wskazuje na to, że Sydney Sweeney postanowiła nieco odmienić wizerunek. Aktorka, która kojarzona jest na równi ze swoich osiągnięć zawodowych, jak również niezwykłej urody, w ostatnim czasie stawia na mocniejsze stylizacje. Do tej pory na czerwony dywan wybierała kobiece, delikatne kreacje podkreślające wdzięki i urodę. Zmiana zaczęła się od mocnego cięcia, a teraz widzimy, że kreacje również są nieco śmielsze.
Sydney Sweeney na premierze Immaculate
Jeśli motywem przewodnim ścianki na premierze filmu "Immaculate" były czarno-białe stylizacje, Sweeney odrobiła zadanie na 5+. Na tę okazję przygotowała aż dwa białe "góry"– pierwszą (i tą, która zrobiła na nas największe wrażenie) był artystyczny top Balmain, drugą prążkowany kardigan z rozszerzanymi rękawami. Bazę obu looków stanowiły te same spodnie – garniturowe, z wysokim stanem i w kant.
Fryzura Sydney Sweeney – od długich pukli, po krótkiego boba
Jakiś czas temu pisaliśmy na łamach ELLE.pl, o tym, że fryzura Sydney Sweeney drastycznie się zmieniła. Aktorka kojarzona ze swoich długich fal, zszokowała świat mody pojawiając się na pokazie Miu Miu w delikatnie chaotycznym bobie.
Nie mamy nic przeciwko plażowym falom, ale fryzura w stylu "wet hair", którą zaprezentowała na tej premierze... to po prostu rewelacja. Zaczesane do tyłu włosy z podwiniętymi końcówkami i wyciągniętym kosmykiem fenomenalnie podkreśliły prostotę stylizacji aktorki.