Selena Gomez i Zayn Malik są skłóceni? Fani mają dowód, że romans gwiazd nie skończył się dobrze
Selena Gomez i Zayn Malik dopiero co byli podejrzewani o obsypywanie się czułościami na romantycznych randkach, a teraz otarli się o miano arcywrogów. Całkowity zwrot akcji wywołało niewinne przetasowanie na liście obserwowanych przez piosenkarkę profili na Instagramie. A jak wiadomo, nawet najmniejszy krok w mediach społecznościowych dla wielu jest wyznacznikiem stanu relacji w prawdziwym świecie. Czy domniemani kochankowie naprawdę są uwikłani w konflikt?
Na początek odświeżmy sobie pamięć i wróćmy do źródła plotek. Selena Gomez i Zayn Malik znaleźli się na radarze miłośników show biznesowych romansów w marcu tego roku. Niespodziewana para miała wybrać się na wspólną kolację w Nowym Jorku, co nie uszło uwadze pracownicy lubianego przez gwiazdy lokalu. Hostessa niezwłocznie przekazała informację swojej przyjaciółce. Chwilę później Klarissa Garcia podzieliła się nią na TikToku. „Selena Gomez i Zayn Malik byli widziani wczoraj w Soho około 22:30. Weszli do restauracji, trzymając się za ręce, a potem się całowali” – obwieściła. „W zasadzie nikt nie zwracał na nich uwagi, a oboje czuli się bardzo swobodnie w swoim towarzystwie. Bez wątpienia to była prawdziwa randka”.
Selena Gomez zaprzeczyła plotkom w swoim stylu. W czerwcu przy pomocy zabawnego nagrania kolejny raz podkreśliła, że jest singielką. Żadne z nich nie odniosło się jednak bezpośrednio do internetowych rewelacji. Głos zabrała za to osoba z otoczenia Gigi Hadid. „Gigi nie jest problemem, że Zayn chadza na randki. Tak długo, jak jest szczęśliwy i pozostaje dobrym rodzicem dla ich córki, akceptuje każdą jego decyzję” – pisało US Weekly. Fani uznali to za potwierdzenie, że rzekoma randka rzeczywiście miała miejsce.
Selena Gomez i Zayn Malik są skłóceni? Fani mają dowód, że romans gwiazd nie skończył się dobrze
Dziś plotki o romansie ostatecznie ukróciła sama gwiazda. Serwis PopFaction donosi, że Selena Gomez nie obserwuje już na Instagramie Zayna Malika. Przy okazji postanowiła przestać podglądać życie Gigi Hadid, ekspartnerki muzyka i matki jego córeczki Khai, a także Belli Hadid, Dua Lipy i Zendayi. Warto dodać, że artystka wciąż znajduje się w wąskim gronie 18 profili zaaprobowanych przez eksczłonka One Direction. Stąd podejrzenia, że jeśli parę poróżniły żale i pretensje, to są one jednostronne.
Obok imponujących 424 milionów, które zapewniły jej tytuł najpopularniejszej kobiety na Instagramie, aktualnie widnieje skromna liczba dwieście czterdzieści siedem. Dokładnie tyle kont followuje rekordzistka, która jeszcze niedawno deklarowała przerwę od mediów społecznościowych. W przypadku zmęczenia social mediami ograniczenie grona obserwowanych osób nie powinno dziwić. Mniej treści wyświetlanych na ekranie smartfona z pewnością pozwala odpocząć nadszarpniętym nerwom. Do czystek wśród profili, które obecnie nam nie służą, zachęcają internetowi guru psychologii. Tym samym kliknięcie „unfollow” przy nazwiskach znanych znajomych wcale nie musi oznaczać niechęci, ale próbę zadbania o swoje zdrowie psychiczne.
Selena Gomez już dawno mówiła o zmęczeniu krążącymi po sieci kłótniami i skandalami. „To, co tu się dzieje, jest troszeczkę głupie. Mam 30 lat i jestem na to za stara” – tłumaczyła fanom. Nie była w tej opinii odosobniona. O szkodliwej dociekliwości internautów i plotkarskiej prasy wypowiedziała się także Pryianka Chopra. W zeszłym roku aktorka była podejrzewana o zerwanie z Nickiem Jonasem, po tym jak nazwisko męża zniknęło z jej biogramu. „Myślę, że w prawdziwym życiu pokładamy w mediach społecznościowych zbyt dużą wiarę i nie sądzę, aby to było potrzebne [...] Kiedy dodaję zdjęcie, wszystko, co znajduje się za mną, zostanie powiększone, a ludzie będą spekulować” – mówiła na łamach Vanit Fair. Domysły oczywiście okazały się nietrafione, a para niedługo potem powitała na świecie pierwsze dziecko. Być może i w przypadku Seleny zmiany na Instagramie o niczym nie świadczą.