Reklama

Rihanna i A$AP Rocky zostali rodzicami w maju zeszłego roku. Kilka miesięcy wcześniej właścicielka marki Fenty Beauty dała się sfotografować w rozpiętej puchowej kurtce, która odsłaniała jej zaokrąglony brzuch. Od tamtej pory zjawiała się na hucznych wydarzeniach w łamiących stereotypy seksownych stylizacjach. „Kiedy kobiety zachodzą w ciążę, społeczeństwo popycha je do ukrywania swojej cielesności, dlatego sięgam po rozwiązania, na które brakowało mi wcześniej odwagi. Im cieńsze ramiączka, im więcej wycięć, tym lepiej dla mnie” – tłumaczyła w rozmowie z serwisem Refinery29.

Reklama

W ostatnim wywiadzie z Vogue opowiedziała o pierwszych rodzicielskich wyzwaniach. Wyznała, że wraz z pojawieniem się dziecka, połyskujące krótkie topy i spódnice musiały ustąpić miejsca wygodnym dresom. Para nie zdecydowała się na skorzystanie z pomocy niani, co dodatkowo utrudniło odnalezienie się w nowej roli. „Ubieranie się w ciąży było banalnie proste, ale po porodzie... Tydzień po powrocie do domu ze szpitala nosiłam tylko dresy i bluzy z kapturem. Wszystko było za małe albo za duże” – mówiła.

„Gdy wróciliśmy do domu, nie mieliśmy nikogo. Byliśmy tylko my i nasze dziecko, przez większość czasu czuliśmy się jak zombie. Nie mogłam w to uwierzyć. Z jednej osoby stałam się dwiema. Wchodzisz do szpitala jako para, w wychodzisz jako trzyosobowa rodzina. To szalone. Pierwsze dni są szalone, nie śpisz, w ogóle, nawet jakbyś chciał. Myślałam: »Zaufali nam, pozwolili wrócić z tym dzieckiem do domu? Z tym nowym życiem? Żadnych lekarzy, pielęgniarek?«” – śmiała się gwiazda.

Daniel Craig woli nie zostawiać majątku córkom. "Zgodnie z moją filozofią albo się tego pozbędę, albo..."
GettyImages

Rihanna pokazała urocze zdjęcia synka. Sławni znajomi i internauci zasypali ją komplementami

Rihanna nie tylko ochoczo dzieli się macierzyńskimi doświadczeniami, ale również wizerunkiem swojego synka. Dziesięciomiesięczny chłopiec ma na koncie nie tylko okładkę Vogue'a, ale także debiutanckiego TikToka.

Wczoraj niemowlę zawitało na Instagramie. Przedsiębiorcza wokalistka udostępniła zdjęcie i nagranie z synkiem w roli głównej. Na pierwszym kadrze chłopiec, którego imienia wciąż nie poznaliśmy, jest wyraźnie zapłakany. Rihanna zdradziła przyczynę złego nastroju pociechy. „Kiedy dowiedział się, że na Oscary idzie jego rodzeństwo, a nie on” – napisała pod postem. Występ gwiazdy ma uświetnić tegoroczną galę wręczenia najważniejszych nagród w branży filmowej. 35-latka na scenę może wejść aż dwukrotnie. Amerykańska Akademia Filmowa doceniła utwór „Lift Me Up” z filmu „Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu”. Tym samym Barbadoska powalczy o złotą statuetkę za najlepszą piosenkę.

Reklama

Na upublicznionym przez artystkę nagraniu widać, jak jej synek ogląda teledysk do nominowanej kompozycji. Możemy wnioskować, że muzyka mamy wprawiła go w nieco lepszy humor, choć internauci – w tym także znani przyjaciele Rihanny i ASAP Rocky'ego – pozostają pod urokiem chłopca niezależnie od jego grymasów. „Ta twarz” – napisała Cara Delavigne, dodając emotikony z oczami w kształcie serc. „Mogę zostać jego nianią” – zaproponowała Loni Love. Użytkownicy mediów społecznościowych solidaryzowali się z niemowlakiem pominiętym na długiej liście zaproszonych gości. „Też byłabym zdenerwowana, gdyby moje rodzeństwo pojawiło się jako gość specjalny na Super Bowl, a potem jeszcze wybrało się Oscary” – piszą rozbawieni. Post uzbierał już ponad 6 milionów polubień i 31 tysięcy komentarzy. Można więc wnioskować, że entuzjazm udzielił się znacznej części internetu.

Victoria Beckham opublikowała wspólne zdjęcie z Nicolą Peltz i rodziną: "Kocham was". To koniec konfliktu między teściową a synową?
GettyImages / kolaż ELLE.pl
Reklama
Reklama
Reklama