Priyanka Chopra usunęła nazwisko męża z profilu na Instagramie. Aktorka komentuje plotki o rozstaniu z Nickiem Jonasem
W grudniu obchodzili trzecią rocznicę ślubu. Dwie bajkowe ceremonie, widowiskowe kreacje, pełne przepychu wnętrza i... muzyczne show przyciągnęły uwagę fanów. Równie duże zainteresowanie wzbudziła zmiana nazwiska na instagramowym profilu Priyanki, która wywołała falę spekulacji o nadchodzącym rozwodzie. Jak aktorka skomentowała domysły obserwatorów?
Pryiyanka Chopra, zdobywczyni tytułu Miss World, aktorka i businesswoman, poślubiła młodszego o 10 lat Nicka Jonasa w grudniu 2018 roku. Relacja z uroczystości, która w Indiach została obwołana jednym z najważniejszych towarzyskich wydarzeń roku, spotkała się z dużym zainteresowaniem internautów. Nie ma w tym nic dziwnego. Trzeba przyznać, że przedślubne show wypełnione po brzegi śpiewem i tańcem robiło wrażenie.
Para nie narzekała w ostatnich miesiącach na brak pracy. Na kosmetycznym rynku zadebiutowała Anomaly – autorska marka Priyanki, a na ekrany kin weszła nowa odsłona „Matrixa” z jej udziałem. Z kolei Nick Jonas wydał solowy album „Spaceman” i kontynuował współpracę z braćmi przy projektach zespołu Jonas Brothers. Jednak fani gwiazdorskiej pary dopatrzyli się wśród sukcesów osobistych problemów. W listopadzie zeszłego roku aktorka, która po ślubie zmieniła nazwisko na Instagramie na Chopra Jonas, zdecydowała się na usunięcie drugiego członu. Posunięcie doprowadziło do plotek o kryzysie w małżeństwie, do których nawiązano w najnowszym wywiadzie z Priyanką.
Na łamach Vanity Fair Chopra opowiedziała o uczuciu bezbronności, jakie towarzyszy pokazywaniu życia prywatnego w mediach społecznościowych. Zwróciła uwagę na zbyt duży wpływ internetu na naszą rzeczywistość i postrzeganie świata. Warto dodać, że sceptyczne podejście do social mediów dzieli ze swoim mężem. Nick powrócił właśnie na swoje profile po dwutygodniowej przerwie, dzięki której mógł być „bardziej obecny” w prawdziwym życiu. Jak gwiazda „Matrix: Zmartwychwstania” odniosła się do poruszenia obserwatorów zmianami na jej Instagramie?
Myślę, że w prawdziwym życiu pokładamy w nim [szumie mediów społecznościowych] zbyt dużą wiarę i nie sądzę, aby to było potrzebne.
Mimo że aktorka zdaje sobie sprawę z blasków i cieni sławy, przyznaje, że presja bywa bardzo duża.
(...) kiedy dodaję zdjęcie, wszystko, co znajduje się za mną zostanie powiększone, a ludzie będą spekulować.
Na koniec Priyanka uspokoiła fanów, że razem z Nickiem zdołali wyznaczyć granice, które skutecznie chronią ich prywatność. Dodała, że w planach na przyszłość nie zabrakło przestrzeni na powiększenie rodziny. Jeżeli deklaracje nie zdołają przekonać wszystkich, że na rozstanie się nie zanosi, być może zrobią to wspólne fotografie pary... z mediów społecznościowych.