Reklama

Występ w „Normal people” otworzył przed Mescalem wiele drzwi. Po ogromnym sukcesie serialu stworzonego wspólnie przez Hulu i BBC można go było zobaczyć w „The Lost Daughter”, reżyserskim debiucie Maggie Gyllenhaal oraz w obsadzie wybitnego dramatu „Aftersun”. Za występ w tym drugim otrzymał nawet nominację do Oscara w kategorii „Najlepszy aktor pierwszoplanowy”.

Reklama

Zawodowe sukcesy Paula sprawiły, że przedmiotem licznych plotek i publikacji stało się także jego życie prywatne.

Jednym z najbardziej eksploatowanych tematów tabloidy uczyniły jego relację z Phoebe Bridgers. Opisywane randki, domniemane zaręczyny, aż w końcu… rozstanie. W najnowszym wywiadzie dla Harper’s Bazaar Gwiazdor hitowej produkcji „Aftersun” mówi wprost, co na ten temat myśli.

Paul Mescal i Nicole Kidman
Getty Images

Paul Mescal ujawnia, dlaczego spekulacje na temat jego życia osobistego sprawiają, że jest „wściekły”

27-latek dał wyraz swojemu zniesmaczeniu w stosunku do naruszającej prywatność gwiazd machiny medialnej. Oberwało się także jego fanom. „Rozumiem, że jeśli mam robić programy telewizyjne takie jak „Normalni ludzie”, świat będzie miał apetyt. Osiemdziesiąt procent z tego jest smaczne. Pozostałe dwadzieścia procent z tego jest jednak wyniszczające” –wyznał w rozmowie z Harper's Bazaar.

„To, co boli, to kwestie osobiste. To nie jest sprawa nikogo innego poza mną i nigdy nie powinno się tego komentować, ponieważ jest to nieprzyzwoite. I zwyczajnie niemiłe.” – dodał, puentując:

„Uczciwa odpowiedź? To mnie denerwuje. To prawo do informacji, którego ludzie oczekują, po prostu doprowadza mnie do szału.”.

Reklama

Mimo wyraźnego żalu do praw rządzących show-biznesem, Paul Mescal nie wydaje się jednak z kariery sławnego aktora rezygnować. Na horyzoncie majaczy już kilka nowych produkcji z jego udziałem.

Reklama
Reklama
Reklama