Pamela Anderson zainspirowała Drew Barrymore do wystąpienia w telewizji bez makijażu: „Czy to nie jest wyzwalające?”
Pamela Anderson zapoczątkowała ruch rezygnacji z makijażu, a teraz dołącza do niego Drew Barrymore. 49-letnia aktorka pojawiła się w swoim programie telewizyjnym z całkowicie nagą twarzą, w pewnym momencie zdejmując nawet swoje doczepiane włosy.
W zapowiedzi odcinka „The Drew Barrymore Show” z 22 października, Barrymore i Valerie Bertinelli siedzą obok Anderson, która od czasu Paryskiego Tygodnia Mody we wrześniu 2023 roku często pojawia się na wydarzeniach publicznych bez makijażu.
Drew Barrymore bierze przykład z Pameli Anderson
„Naprawdę uważam, że to ty stworzyłaś tę niszę. Myślę, że jesteś pionierką tego, co z całą pewnością robimy tutaj dzisiaj” - Barrymore powiedziała Anderson.
W odpowiedzi modelka opowiedziała o swojej drodze do podjęcia tej decyzji. „Czy to nie jest wyzwalające? Czy nie czuję się wolna? (...) To znaczy, zajęło mi to trochę czasu (...) ale wszyscy jesteśmy naszymi najgorszymi krytykami” - powiedziała.
Jej decyzja o porzuceniu makijażu była spontaniczna i wywołana momentem olśnienia. „Byłam na Paryskim Tygodniu Mody i zdecydowałam, że [skoro] idę tylko na pokaz mody, to nie muszę z nikim konkurować” - mówi Anderson. „Po co mam marnować trzy godziny w fotelu do makijażu, skoro mam na sobie te piękne ubrania Vivienne Westwood?”.
Pamela Anderson nie spodziewała się, że wywoła tyle dyskusji
Anderson nie spodziewała się pozytywnej reakcji, jaką otrzymała od mediów i opinii publicznej. „Nie zdawałam sobie sprawy, że ktokolwiek to zauważy” - wyznała. Jej decyzja, by „zrzucić z siebie make-up” i na nowo odkryć, kim naprawdę jest, poruszyła wiele kobiet, w tym Barrymore.
Anderson zwierzyła się Barrymore i Bertinelli, że przez całe życie czuła się tak, jakby „grała postacie”. „Uderzyło mnie to kilka lat temu i po prostu kręciłam głową, myśląc: »Kim ja jestem?« Wtedy wróciłam do domu, do mojego ogrodu i zaczęłam sadzić rzeczy, zanurzać się w naturze i wracać do drzew, które znały mnie od urodzenia” - mówi. „Kupiłam posiadłość mojej babci, wyremontowałam ją i po prostu zaczęłam wracać do tego wszystkiego. A potem zaczęłam wychodzić z domu bez makijażu. Wtedy zaczęłam zdawać sobie sprawę, że czuję się świetnie jako ja”
Pod koniec klipu Barrymore w pełni opowiedziała się za naturalnością, zdejmując nawet swoje doczepiane włosy przed kamerą. Anderson stwierdziła, że decyzja o rezygnacji z make-upu odmieniła jej życie: „Czuję się tak wzmocniona, wolna i znów podekscytowana życiem”.