Reklama

Historia miłości Nicoli Peltz i Brooklyna Beckhama

Historia miłosna córki multimilionera i modelki, Nicoli Peltz i syna jednej z najgorętszych par Wielkiej Brytanii (ikony mody i byłej członkini zepsołu Spice Girls, Victorii Beckham i słynnego piłkarza Davida Beckhama), Brooklyna potoczyła się w dość szybkim tempie. Wieści o tym, że są parą pojawiły się po raz pierwszy w mediach trzy lata temu. Najstarszy syn gwiazdora sportu i wokalistki popowej bardzo szybko zauroczył się w dziedziczce i już po ośmiu miesiącach związku postanowił się jej oświadczyć. Kilkanaście miesięcy później Nicola i Brooklyn urządzili bajowy ślub w rezydencji Peltzów nad oceanem. Para powiedziała sobie "tak" w gronie rodziny i przyjaciół. Na przyjęciu pojawiły się też topowe nazwiska wśród nich Venus i Serena Williams, Eva Longoria, a także Sporty i Scary Spice, koleżanki Victorii z zespołu.

Reklama

Zobacz też: Selena Gomez i Nicola Peltz Beckham w identycznych stylizacjach. Ekstrawaganckie kapelusze to nowe bransoletki przyjaźni?

Na fotografiach opublikowanych na łamach magazynu Vogue ślub wyglądał nieskazitelnie. Panna młoda miała na sobie klasyczną białą suknie haute couture projektu Valentino, której widowiskowy tren oraz koronkowy welon ciągnęły się długo za kreacją. Para prezentowała się oszałamiająco, a bogato urządzone wnętrza domu Peltzów stanowiły eleganckie tło ceremonii.

Kontrowersyjne kulisy ślubu Nicoli Peltz i Brooklyna Beckhama

Jak się jednak okazuje zdjęcia nie ujawniały całej prawdy, która miała miejsce za kulisami ceremonii. Kilka miesięcy przed weselem Preston Bailey- ikona branży ślubnej zrezygnowała z pomocy w organizacji za zgodą obu stron. Na sześć tygodni przed wydarzeniem ojciec Nicoli, zwrócił się do Nicole Braghin i Arianny Grijalba, wedding plannerek pracujących dla Plan Design Events o przejęcie projektu. Ślub, który miał być towarzyskim wydarzeniem roku okazał się jednak ogromnym wyzwaniem dla kobiet, ze względu na ciężką współpracę z Nicolą. O kontrowersyjnych szczegółach świat dowiedział się po tym jak Nelson Peltz, ojciec panny młodej pozwał wedding plannerki oraz zażądał zwrotu depozytu o wartości 132 tys. funtów, czyli połowy wypłaty jaką otrzymały kobiety.

Reklama

Nicole Braghin i Arianny Grijalba nie dały się zastraszyć i w odpowiedzi również wytoczyły proces rodzinie Peltzów oraz projektantowi ślubnemu Rishiemu Patelowi. Kobiety żądają odszkodowania w wysokości 41 tys. funtów. Według wyjawionych przez nie szczegółów Nicola była dosyć "trudną" panną młodą i nie ułatwiała im pracy, a jej ojca nazwały "miliarderem - tyranem". Zgodznie z doniesieniami plannerek żona Brooklyna narzekała na niewystarczająco białe kwiaty zamówione na wesele i zażądała różowego salonu na afterparty wyposażonego w wodny parkiet. Żeby sprostać wymaganiom gwiazdy plannerki musiały pracować po 17 godzin dziennie. Dla panny młodej najważniejsze było to, żeby o problemach nie dowiedziała się Victoria Beckham, mama Brooklyna.

Reklama
Reklama
Reklama