Nous sommes Parisiens
13 listopada zapisuje się czarną kartą w historii Europy. Od wczoraj liczba ofiar wieczornych zamachów terrorystycznych w stolicy Francji wzrosła do 128 osób.
ELLE jako francuska marka globalnie łączy się w żalu na widok tragedii, która dzieje się na oczach całej Europy. W serii sześciu równoczesnych zamachów terrorystycznych 13 listopada w stolicy Francji zginęło 128 osób, a 99 rannych pozostaje w stanie krytycznym. O 21:15 z mediów popłynęły pierwsze dramatyczne informacje: najpierw o strzelaninach w kambodżańskiej restauracji, w centrum Paryża, w centrum handlowym i w okolicy stacji metra Les Halles. Tuż potem serwisy informacyjne podały komunikat o sali koncertowej Bataclan, gdzie terroryści uwięzili ponad 100 zakładników. Do zamachu doszło też w okolicy stadionu Stade de France, gdzie trwał mecz Francja - Niemcy. Do całego aktu terroru oficjalnie przyznało się Państwo Islamskie.
Większość z ofiar dramatyczną śmierć poniosła w codziennych sytuacjach - wśród przyjaciół, podczas koncertu, zakupów, kolacji. Tak łatwo wyobrazić sobie, że to mogło wydarzyć się wszędzie... Dziś wszyscy jesteśmy Paryżanami.
1 z 10
Nous sommes Parisiens
Seria zamachów w Paryżu, fot. East News
2 z 10
Nous sommes Parisiens
Seria zamachów w Paryżu, fot. East News
3 z 10
Nous sommes Parisiens
Seria zamachów w Paryżu, fot. East News
4 z 10
Nous sommes Parisiens
Seria zamachów w Paryżu, fot. East News
5 z 10
Nous sommes Parisiens
Seria zamachów w Paryżu, fot. East News
6 z 10
Nous sommes Parisiens
Seria zamachów w Paryżu, fot. East News
7 z 10
Nous sommes Parisiens
Seria zamachów w Paryżu, fot. East News
8 z 10
Nous sommes Parisiens
Seria zamachów w Paryżu, fot. East News
9 z 10
Nous sommes Parisiens
Seria zamachów w Paryżu, fot. East News
10 z 10
Nous sommes Parisiens
Seria zamachów w Paryżu, fot. East News