Meghan Markle z księciem Harrym odbierają Nagrodę Prezydenta i solidaryzują się z Ukrainą
W sobotni wieczór miała miejsce gala wręczenia nagród NAACP Image Awards, na której pojawili się długo niewidziani Meghan Markle i książę Harry. Para odebrała President's Award, czyli prestiżową Nagrodę Prezydenta za działalność charytatywną na rzecz sprawiedliwości społecznej. Sussexowie w swoim przemówieniu nie pominęli tematu wojny w Ukrainie.
"Zanim zacznę, chcielibyśmy uhonorować obywateli Ukrainy, którzy pilnie potrzebują nieustającej pomocy z naszej strony jako globalnej społeczności" - tymi słowami książę Harry zaczął przemowę po odebraniu Nagrody Prezydenta. W dalszej części para dała wyraz swojemu zaangażowaniu w walkę o sprawiedliwość dla wszystkich grup społecznych, deklarując, że są gotowi zawsze poświęcać się niesieniu pomocy wszystkim osobom w potrzebie, szczególnie tym, które są słabe i pomijane. "Nie mogę być bardziej dumna z tego, że wykonujemy tę pracę razem" - dodała Meghan Markle. Nawiązała w ten sposób do działalności założonej przez siebie i Harry'ego organizacji Archewell, która działa na rzecz sprawiedliwości rasowej i wyrównywania szans. Małżeństwo ogłosiło też powstanie nowej nagrody NAACP-Archewell Digital Civil Rights Award, która będzie przyznawana corocznie osobom zaangażowanym w walkę z niesprawiedliwością społeczną od strony technologicznej. Oto całość przemówienia:
Na ceremonii Meghan Markle pojawiła się w efektownej, kobaltowej sukni na jedno ramię projektu Christophera Johna Rogersa. W kreacji uwagę zwracał długi, zwiewny, błękitny tren oraz głębokie rozcięcie u dołu. Do kompletu Meghan dobrała srebrne sandałki na szpilce od Aquazzura, złotą bransoletkę Cartier oraz bransoletkę z niebieskimi kamieniami odziedziczoną przez małżeństwo po księżnej Walii, Dianie.
Książę Harry i Megan zabierają głos w sprawie Ukrainy
Warto wspomnieć, że książęca para już kilka dni temu na oficjalnej stronie swojej organizacji Archewell wyraziła solidarność z Ukrainą, która walczy z rosyjskim agresorem. Zaapelowali też do globalnej społeczności i polityków, aby potępili Rosję za łamanie prawa międzynarodowego i humanitarnego.