Reklama

Zapytana o to, czy uważa, że „zasłużyła” na swój sukces, Hawke odpowiedziała z namysłem. „»Zasłużyć« to skomplikowane słowo” - przyznała. „Jest tak wielu ludzi, którzy zasługują na tego rodzaju życie, ale nie mają go, ale myślę, że czuję się komfortowo z tym, że na to nie zasługuję i robię to mimo wszystko. I wiem, że moje nie robienie tego nikomu by nie pomogło”.

Reklama

Maya Hawke nie ma problemu z byciem nazywaną „nepo baby”

Sława jej rodziców bez wątpienia była trampoliną dla jej kariery. Aktorka wspomniała o zdobyciu roli w filmie Quentina Tarantino „Pewnego razu w Hollywood” z 2019 roku, mówiąc, że w jej taśmie przesłuchaniowej pojawił się jej słynny ojciec. „Zostałam szalenie wyśmiana za ten klip, kiedy powiedziałam na czerwonym dywanie, że brałam udział w przesłuchaniu. Nigdy nie chciałam sugerować, że nie dostałam tej roli z powodów nepotycznych - myślę, że totalnie tak było”.

Hawke zagrała w filmie obok innych „nepo babies” Margaret Qualley i Rumer Willis, choć tylko ona została wyodrębniona w viralowym artykule NY Mag na temat nepotyzmu w Hollywood. W artykule podkreślono wszechobecność powiązań rodzinnych w branży, sugerując, że prawie łatwiej byłoby wymienić tych, którzy nie są „nepo babies”. Pomimo okazjonalnych żartów na temat jej rodowodu, Hawke podchodzi do tego na luzie.

„W porządku jest być wyśmiewanym, gdy jest się w elitarnym środowisku” - powiedziała. „To bardzo fortunne miejsce. Moje relacje z rodzicami są naprawdę szczere i pozytywne, a to przewyższa wszystko, co ktokolwiek może o tym powiedzieć”.

Ethan Hawke dał córce cenne rady o aktorstwie

Praca z ojcem, Ethanem Hawke, nad dramatem biograficznym „Wildcat” była dla Mayi szczególnym doświadczeniem. Wspomniała, jak próbowała zwracać się do niego „Ethan” na planie, by po chwili mówić znowu „tato”. „Oboje byliśmy ciągle pytani, czy denerwujemy się pracą ze sobą, ale nie denerwowaliśmy się, bo spędziłam całe życie tworząc sztukę z tym facetem” - powiedziała.

Maya podzieliła się również „tajną” wskazówką aktorską od swojego ojca podczas wywiadu z PEOPLE przeprowadzonego w grudniu ubiegłego roku. „W każdej roli, którą gram, zasiewam ziarno prawdy, jak jakiś mały sekret” - ujawniła. „Nauczył mnie tego mój tata, wystarczy umieścić w postaci coś, co mówi o tym, kim naprawdę jesteś i przemycić jakąś tajną wiadomość do kogoś w swoim życiu”.

Reklama

Kariera aktorska Hawke rozpoczęła się od występu w adaptacji „Małych kobietek” produkcji BBC z 2017 roku, gdzie zagrała u boku Jonaha Hauera-Kinga, Emily Watson i Kathryn Newton. Potem stała się powszechnie znana dzięki roli w „Stranger Things” i zachwycała kreacjami w „Fear Street Part One: 1994”, „Do Revenge” i „Maestro”. Teraz ma podkładać głos pod nową postać, Anxiety, w wyczekiwanym sequelu „W głowie się nie mieści”, który trafi do kin 14 czerwca.

Reklama
Reklama
Reklama