List do Ukrainek od redaktor naczelnej ukraińskiego ELLE, Soni Zabougi
Redakcje ELLE z całego świata systematycznie są w kontakcie z siostrzaną redakcją ukraińskiej edycji naszego magazynu. Kiedy po raz pierwszy mieliśmy call z Sonią Zabougą, redaktor naczelną ELLE Ukraine, zmroziły nas okoliczności rozmowy. Sonia zamiast tła na Teamsie miała za sobą ścianę pomieszczenia bez okien. "To dla maksymalnego bezpieczeństwa" mówiła. Łzy same cisnęły się do oczu, gdy zadawaliśmy jej pytania bez precedensu. "Czy jesteście bezpieczni?". "Czy macie co jeść?". "Czy jesteście zdrowi?". Sonia opowiadała o kilku osobach z redakcji, które pozostały w Kijowie. O wyprawach po zakupy spożywcze, o przerywanym śnie, alarmach przeciwlotniczy, o prozaicznych rzeczach, które urosły nagle do poziomu heroizmu. Ale też o kwestiach wydawnicznych - o zmianie trybu pracy, tematach artykułów tak dalekich od trwających wtedy tygodni mody. O wyzwaniu ludzkim, ale też zawodowym, przed którym stanęła redakcja takiego tytułu jak ELLE. W lifestyle'u styl ekspresowo zszedł na drugi plan. Zostało życie. I walka o nie na froncie dnia codziennego. Rodzina ELLE wspiera Sonię. Przy okazji każdego maila, każdego calla naczelna ELLE Ukraine dziękuje Polakom za wsparcie udzielane jej rodakom i rodaczkom. To właśnie do Ukrainek przebywających w Polsce napisała list, który publikujemy w dwóch językach. Może opiekujecie się Ukraińską rodziną, może jakąś znacie? Jeśli tak, przekażcie im słowa Soni, ku pokrzepieniu serc, tego nigdy za wiele.
- ELLE
Для тих, хто перебуває далеко від дому...
Кожен ранок починається з переклику в чатах і запитання: «Як справи?» Тепер це звучить набагато змістовніше, ніж раніше. Насправді між рядками це означає: «Ти живий?»
Усі ваші думки й молитви сьогодні - до тих, хто залишився далеко від вас в Україні. Чоловікам, братам, синам, нареченим і всім коханим людям. 24 лютого розпочалася війна, яка розділила українські родини.
Вибір між тим, щоб залишитися або ж поїхати, щоб урятувати життя дітей та літніх людей, безумовно, став одним із найскладніших у вашому житті. Також багато складних питань, на які зараз важко відповісти. Питання про майбутнє, про те, коли можна буде повернутися додому та обійняти своїх близьких, про те, як допомогти тим, кому в цю мить найважче...
Але шок, біль, сльози і страх сьогодні сполучені з неймовірним почуттям патріотизму та єдності, які згуртували українську націю. Ми як ніколи готові зробити все, щоб захистити своє право на мир і самовизначення.
Ми віримо, що Україна переможе. Ми відчуваємо підтримку від усього світу. Ми зараз єдині й незламні. І ми віримо, що повернення додому станеться незабаром.
*
Dla tych, którzy są daleko od domu…
Każdy ranek zaczyna się od przeglądania czatów i pytania: „Jak się masz”. Teraz brzmi to dużo bardziej znacząco niż kiedyś. Tak naprawdę między wierszami odczytujemy to jako „Żyjesz?”.
Wszystkie myśli i modlitwy skierowane są do tych, którzy zostali tam daleko, w Ukrainie. Do mężów, braci, synów, narzeczonych i wszystkich ukochanych bliskich. 24. lutego zaczęła się wojna, która rozdzieliła ukraińskie rodziny.
Wybór między tym czy zostać, czy wyjechać, by ratować życie dzieci i starszych, z pewnością był jednym z trudniejszych w Twoim życiu. Jest też wiele trudnych pytań, na które trudno teraz odpowiedzieć. Pytania o przyszłość, o to, kiedy będzie można wrócić do domu, przytulić najbliższych, jak pomóc tym, którym teraz jest najtrudniej…
Ale szok, ból, łzy i strach dziś mieszają się z niesamowitym poczuciem patriotyzmu i jedności, które scaliło naród ukraiński. Bardziej niż kiedykolwiek wcześniej jesteśmy gotowi zrobić wszystko, by bronić naszego prawa do życia w pokoju i samostanowienia.
Wierzymy, że Ukraina zwycięży.
Czujemy wsparcie całego świata, Jesteśmy zjednoczeni i niezłomni.
I wierzymy, że już wkrótce wszyscy wrócą do domu.
Sonya Zabouga
Editor in Chief Elle Ukraine