Reklama

W tym artykule:

  1. Kate Middleton i książę William ustalają własne zasady w kwestii wychowania dzieci
  2. Jedna reguła, której zawsze przestrzega Kate Middleton
Reklama

Kate Middleton i książę William ustalają własne zasady w kwestii wychowania dzieci

Choć dla wielu z nas na pierwszym miejscu jest rodzina, w kręgach royalsów panują zupełnie inne standardy. Dla nich priorytetem zawsze były obowiązki, a styl wychowania dzieci podporządkowany był koronie. Jego konsekwencje odczuł książę William, który przyznał, że podejście króla Karola, skoncentrowane na pracy, negatywnie wpłynęło na niego w latach dojrzewania i oddaliło go od ojca. On i Harry często czuli się odsunięci na bok i brakowało im rodzinnego ciepła, co skłoniło Williama do przyjęcia bardziej zaangażowanego stylu rodzicielstwa. Wtórowała mu Kate Middleton, która według Roberta Jobsona, autora książki "Catherine, the Princess of Wales: A Biography of the Future Queen", jasno dała do zrozumienia zarówno zmarłej królowej, jak i obecnemu królowi, że będzie samodzielnie podejmować dotyczące Louisa, Charlotte, George'a.

Getty Images

Jobson dodał, że przeciwstawienie się monarchini może być dość onieśmielające i pochwalił Kate: "To wymaga sporej odwagi, bo jesteś w bardzo obcym świecie, ale myślę, że zdaje sobie sprawę, że ma tylko jedną szansę. Ma trójkę małych dzieci i to one muszą być na pierwszym miejscu". Styl wychowania Kate i Williama jest jaskrawym kontrastem do podejścia zmarłej królowej Elżbiety i jej syna króla Karola. Księżna Walii czerpie inspirację od swoich rodziców, Michaela i Carole Middleton, i podchodzi do wychowywania swoich dzieci w łagodny sposób. Chce mieć pewność, że będą „otoczeni bańką miłości”, co często widać podczas publicznych wystąpień. Żona księcia Williama stosuje także jedną bezwzględną zasadę.

Księżniczka Charlotte
Getty Images

Jedna reguła, której zawsze przestrzega Kate Middleton

Ta zasada brzmi: żadnego krzyczenia. Kate przyjęła nowoczesny sposób radzenia sobie z emocjami dzieci: nie wścieka się, upewnia się, że słucha ich skarg i napadów złości, pozwala im swobodnie wyrażać swoje uczucia i gniew. Jak donosi portal "Fabulous":

Krzyczenie w domu księżnej Kate i księcia Williama jest absolutnie zakazane. Dotyczy to zarówno samych dzieci, jak i rodziców.

Reklama

Jeśli, któreś z rodzeństwa rozpoczyna kłótnię, mama lub tata zabierają je na cichą pogawędkę na sofie „wszystko jest wyjaśniane i ponoszone są konsekwencje" - zdradza źródło.

książę George
Fot. Jean Catuffe/Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama