Katarzyna Warnke na premierze "Rzeczy niezbędnych". Ten sposób Warnke na t-shirt w wieczorowej stylizacji jest genialny
Aktorka Katarzyna Warnke promuje swój nowy film i po raz kolejny udowadnia, że jest jedną z najlepiej ubranych Polek. Ten sposób na biały t-shirt w wieczorowej stylizacji jest super stylowy.
Katarzyna Warnke na premierze nowego filmu w klasycznym t-shircie
Jedna z najbardziej stylowych polskich aktorek Katarzyna Warnke pojawiła się na premierze swojego najnowszego filmu "Rzeczy niezbędne" w reżyserii Kamili Tarabury, ze scenariuszem współautorstwa Warnke. Gwiazda postawiła na klasykę i przełamała królującą na czerwonych dywanach oczywistą elegancję. Wystarczyło wybrać czerń i biel i zaskoczyć pomysłem na tradycyjny biały t-shirt. Grającą główną rolę w "Rzeczach niezbędnych" artystka zestawiła atłasową czarną spódnicę maksi, nieco rozkloszowaną u dołu z pudełkową koszulką, którą związała na wysokości brzucha w węzeł, tym samym pokazując nieco ciała. Całość wykończyła czółenkami z ostrym czubkiem, z czarnej skóry i rzucającą się w oczy błyszczącą bransoletą. Do tego czerwona szminka w ostrym, wpadającym w pomarańcz odcieniu i korespondujący manicure, dla przełamania black & white.
"Rzeczy niezbędne" nowy film z Warnke o czym jest?
W ręce Ady, mieszkającej w Hamburgu uznanej dziennikarki, trafia tajemnicza przesyłka. To książka ze spisanymi pod pseudonimem wspomnieniami kobiety molestowanej w dzieciństwie przez ojca, z imienną dedykacją dla Ady. Dziennikarka decyduje się na spotkanie z autorką, którą okazuje się jej dawna szkolna koleżanka – Roksana. Razem wyruszają w podróż do miasteczka, gdzie dorastały, aby skonfrontować się z matką Roksany, niemym świadkiem jej dziecięcego piekła. Na miejscu okazuje się jednak, że matka twardo strzeże rodzinnych tajemnic, utrzymując obraz idealnego męża i rodziny. Sama dziennikarka musi również rozliczyć się̨ z demonami przeszłości – to one nie pozwalają jej pójść naprzód w relacji z partnerem, z którym jest w zaawansowanej ciąży. Emocje między bohaterkami zagęszczają się, a Adzie coraz trudniej zachować dystans i ocenić́, co jest kłamstwem, a co prawdą.
Scenariusz powstał na kanwie reportażu Katarzyny Surmiak-Domańskiej "Mokradełko", a sama reżyserka Kamila Tarabura tak mówi w wywiadzie dla Wysokich Obcasów o temacie molestowania seksualnego, głównego motywu filmu.
"Molestowanie w dzieciństwie to wciąż temat tabu i wiele osób nie jest gotowych na tak odważny gest, jaki zrobiła bohaterka „Mokradełka". Wierzę, że osoby, które przerywają milczenie, przerywają łańcuch przemocy, który często jest w rodzinach od pokoleń. Bo przecież w „Mokradełku" też jest wątek, że matka pochodzi z rodziny przemocowej. Myślę, że to po prostu bardzo ważny temat i wiem, że wielu moich znajomych, którzy wynieśli jakąś przemoc z domu — nie tylko molestowanie, ale przemoc fizyczną, emocjonalną — decyduje się na terapię, na przepracowanie przeszłości. Nie wszyscy jednak mają siłę, żeby potem konfrontować z tym swoich rodziców."
Wygląda na to, że to jeden z ważniejszych filmów w karierze Katarzyny Warnke, która dumnie promuje go na premierze. Ten dramat poruszający trafi do kin 27. września, a wcześniej będzie ubiegał się o nagrodę podczas Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Trzymamy kciuki.
1 z 1
Katarzyna Warnke z reżyserką Rzeczy niezbędnych Kamilą Taraburą