Reklama

Iga Świątek o emocjach na Olimpiadzie w Paryżu

Reklama

Łzy, smutek, radość, duma i niedosyt - Iga Świątek, nasza perła kortu, postanowiła skomentować na Instagramie swój udział w Igrzyskach. Jedna z najlepszych tenisistek świata, która idzie jak burza i wygrywa mecz za meczem, z Paryża wraca z brązowym medalem po przegranej z Chinką Qinwen Zheng. Zacięta walka na korcie, na najwyższym możliwym poziomie zakończyła się dla Igi wynikiem 2:6, 5:7 i tym samym utratą srebra. Niemniej chwilę później Iga zawalczyła o brąz w pojedynku z Anną Schmiedlovą z wynikiem 2:0 (6:2, 6:1). Mieszanka trudnych uczuć po przegranej sprawiła, że Iga zareagowała bardzo emocjonalnie, co uchwyciły media z całego świata, ale Polscy fani podnosili ją nieustannie na duchu.

Iga Świątek
Gosia Turczyńska

Teraz tenisistka i gwiazda okładki ELLE z czerwca 2024, sama skomentowała swój występ i trzeba przyznać, że zrobiła to z godną siebie klasą, a jednocześnie tych kilka akapitów może wzruszyć do łez.

Radość, szczęście, smutek, rozczarowanie, satysfakcja, niedosyt, duma i wiele innych emocji, wiele myśli… układam sobie w głowie te igrzyska i czuję, jak pełne to było dla mnie doświadczenie.", rozpoczęła swój post Iga.

Dodała, że najważniejszym jest dla niej to "jak wiele tu (w Paryżu przyp.red.) przeżyła. To był wyjątkowy czas i nie byłby możliwy, gdyby nie mój zespół i moja rodzina. Dziękuję za to, co robicie.", napisała 22-latka.

Tuż po zdobyciu brązowego medalu, Iga wspierała też innych reprezentantów Polski na Igrzyskach. Np. team polskich siatkarzy, który awansował do półfinału po 44 latach.

"Kiedy myślę o tych igrzyskach i tenisie przychodzi mi do głowy coś jeszcze. Jestem cholernie dumna z tego, jak wspaniale pokazał się nasz sport w Paryżu. Ile było tu świetnych meczów, historii, jak wspaniałe akcenty mogliśmy zobaczyć podczas otwarcia.

Wczoraj, 5. sierpnia Iga pozowała na boisku z zespołem Bartosza Kurka.

Reklama

Iga jesteś najlepsza, nie mam co do tego wątpliwości.

Reklama
Reklama
Reklama