Heidi Klum eksponuje stanik na Święta. Zamiast białej koszuli wybrała błyszczącą bieliznę
Aby uspokoić nastroje, już na wstępie podkreślmy, że stanik nie był jedyną częścią składową wigilijnej stylizacji Heidi Klum. Towarzyszyły mu iście świąteczna narzutka w kolorze czerwieni i spódnica oprószona połyskującymi cekinami. Mimo to modelka zadbała, żeby pierwsze skrzypce grał ozdobny biustonosz.
Wielu powie, że nie czas i miejsce na noszenie bielizny na wierzchu. Jednak kto śledzi Heidi Klum, ten wie, że dla wyzwolonej 50-latki każda okazja jest dobra, aby zaskoczyć odważnym ubiorem. Zaledwie miesiąc temu gwiazda wybiegów zrobiła piorunujące wrażenie na randce z mężem Tomem Kaulitzem, na którą udała się topless. Mając taki punkt odniesienia, świąteczny look da się uznać za powściągliwy. A uwzględniając szerszy kontekst, modowe wybory nabierają jeszcze więcej sensu. Heidi i Tom nie obchodzili Świąt w rodzimych Niemczech ani nawet Kalifornii, gdzie na co dzień pracują, ale na słonecznych wyspach Saint-Barthélemy. Temperatura nie spada tam poniżej 24° nawet pod osłoną nocy. Można więc mieć nadzieję, że modelka nie trafiła z automatu na „czarną listę” Świętego Mikołaja.
Heidi Klum spędziła Święta w samym staniku. Zamiast białej koszuli wybrała błyszczącą bieliznę
Przechodząc do konkretów, Heidi Klum w wigilijny wieczór włożyła czarny stanik z wysadzanymi kryształkami frędzlami, które poruszały się rytmicznie przy dźwiękach „All I Want for Christmas is You”. Na ramiona zarzuciła jedwabne kimono, a nogi wsunęła w czarną spódnicę z wysokim stanem. Wczoraj dodała, że zarówno satynowy szlafrok, jak i bielizna pochodzą z kolekcji Intimissimi. Tegoroczne Święta miały dla modelki wyraźnie romantyczny wydźwięk. Do zdjęcia przy przystrojonej choince zapozowała z ukochanym i pękiem czerwonych baloników w kształcie serca.
Kolejne dni zakochani przeznaczyli na przejażdżki po wulkanicznych wyspach (w koszulce z Mariah Carey, gigantycznym pompowanym bałwanem na tylnym siedzeniu, czapkami z pomponikiem na głowach i świąteczną piosenką Tokio Hotel w tle), wylegiwanie się na plaży i kolacje we dwoje. Po więcej świątecznego klimatu w nietypowej odsłonie koniecznie zajrzyjcie na instagramowy profil Heidi!