Christopher Ciccone nie żyje. Madonna żegna młodszego brata we wzruszającym wpisie: “Tak długo był mi najbliższym człowiekiem”

Brat Madonny Christopher Ciccone przegrał z chorobą

W niedzielny wieczór świat obiegła smutna wiadomość o śmierci Christophera Ciccone’a, młodszego brata Madonny. Reżyser teledysków i projektant wnętrz odszedł po długiej walce z nowotworem w wieku 63 lat. To on był kreatorem wizerunku scenicznego swojej siostry w latach 90. i poniekąd współtwórcą jej sukcesu. Niestety ich współpracę przerwał konflikt. Madonna nie wspominała w ostatnim czasie o swoim bracie, ale z powodu jego śmierci udostępniła wzruszający post, w którym pożegnała Christophera.

Mój brat Christopher odszedł. Był najbliższą mi osobą przez tak długi czas. Trudno jest wyjaśnić naszą więź, ale wyrosła ona ze zrozumienia, że byliśmy inni, a społeczeństwo dało nam popalić za nieprzestrzeganie status quo. Wzięliśmy się za ręce i tańczyliśmy przez szaleństwo naszego dzieciństwa. W rzeczywistości taniec był rodzajem superkleju, który trzymał nas razem,

napisała pod wspólnym zdjęciem na Instagramie.

Kim był Christopher Ciccone?

Brat Madonny był amerykańskim artystą, reżyserem i pisarzem. Urodził się w 1960 roku w Detroit i dorastał w licznej, katolickiej rodzinie Ciccone. Swoją karierę artystyczną rozpoczął jako tancerz, a następnie wciągnął go świat filmu. Christopher odnosił sukcesy jako reżyser teledysków i scenograf. Przez wiele lat współpracował z Madonną, odpowiadając za choreografię jej tras koncertowych oraz współtworzenie wizerunku scenicznego. Christopher miał duży wpływ na wykreowanie image’u Madonny. Ich współpraca trwała do lat 90. Wtedy ich relacje zaczęły się pogarszać.

W 2008 roku Christopher wydał swoją autobiografię "Life with My Sister Madonna”, w której ujawnił szczegóły swojego życia u boku sławnej siostry. Książka stała się bestsellerem, ale wywołała również kontrowersje i pogłębiła konflikt między rodzeństwem. Christopher w swojej autobiografii ukazał Madonnę jako osobę kontrolującą i chłodną, co spotkało się z mieszanymi reakcjami zarówno ze strony mediów, jak i fanów. Artystka w pożegnalnym wpisie przyznała, że przez jakiś czas nie utrzymywali kontaktów, ale choroba zbliżyła ich ponownie do siebie.

Ostatnie lata nie były łatwe. Nie rozmawialiśmy przez jakiś czas, ale kiedy mój brat zachorował, znaleźliśmy drogę powrotną do siebie. Zrobiłam wszystko, co w mojej mocy, aby utrzymać go przy życiu tak długo, jak to tylko możliwe. Pod koniec bardzo cierpiał. Po raz kolejny trzymaliśmy się za ręce, zamknęliśmy oczy i tańczyliśmy razem. Cieszę się, że już nie cierpi. Nigdy nie będzie nikogo takiego jak on,

dodała w przejmującym wpisie. Christopher Ciccone po tym, jak przestał pracować z Madonną, kontynuował swoją działalność artystyczną, zajmując się projektowaniem wnętrz, malarstwem oraz reżyserowaniem teledysków.