Brooke Shields w nowej komedii romantycznej reżysera "Wrednych dziewczyn". Jej ekranowy eks to gwiazdor "Miss Agent"
Netflix właśnie wypuścił wyczekiwany zwiastun nadchodzącej komedii romantycznej "Mother of the Bride", który już wywołuje szum w sieci. W roli głównej Brooke Shields, która gra mamę panny młodej granej przez Mirandę Cosgrove - przeczuwamy, że ten film może przebić nawet hit Sydney Sweeney "Tylko nie ty".
Brooke Shields gra w pokoleniowej komedii pomyłek
Fabuła koncentruje się wokół Lany, granej przez Shields, której świat zostaje wywrócony do góry nogami, gdy jej córka Emma, grana przez Cosgrove, wraca z rocznego pobytu za granicą z zaskakującą wiadomością - wychodzi za mąż w Tajlandii. Ale to nie koniec niespodzianek; narzeczony Emmy jest synem byłego ukochanego Lany, co jeszcze bardziej komplikuje sytuację.
W nowo opublikowanym zwiastunie widzowie mogą podejrzeć niezręczne, ale ujmujące potyczki między Laną a przyszłymi teściami jej córki, kiedy zmagają się z przygotowaniami do ślubu, jednocześnie konfrontując się z własną przeszłością. Dwuminutowy zwiastun zapowiada mnóstwo śmiechu i wzruszeń, gdy bohaterowie próbują poradzić sobie z własnymi emocjami i relacjami. "Nadszedł czas, aby zadbać o mnie trochę mniej i zadbać o siebie trochę bardziej", Emma mówi Lanie pod koniec zwiastuna. "Chcę tylko, żebyś była szczęśliwa".
Za kulisami "Mother of the Bride"
Film "Mother of the Bride", wyreżyserowany przez Marka Watersa, znanego z hitów takich jak "Wredne dziewczyny" i "Zakręcony piątek", może pochwalić się utalentowaną obsadą, w tym Chadem Michaelem Murrayem, Rachael Harris, Wilsonem Cruzem i nie tylko. Według Cosgrove, kręcenie filmu w Tajlandii zaowocowało wyjątkową więzią między obsadą, która spędziła razem sześć tygodni, zanurzając się w tej historii.
"Byliśmy tak daleko od domu, wszyscy byliśmy w nowym miejscu - naprawdę czuję, że wszyscy zapoznaliśmy się dość szybko" - powiedziała Cosgrove w wywiadzie dla PEOPLE. Shields wtórowała jej, porównując to doświadczenie do teatru ze względu na zżytą atmosferę produkcji. "Wszyscy trzymaliśmy się razem, co było naprawdę miłe. I wszyscy mieszkaliśmy blisko siebie [na planie]" - wyjaśniła Shields. Gwiazda, która jest również producentką filmu, powiedziała PEOPLE, że grający jej ekschłopaka Benjamin Bratt (znacie go jako agenta Matthewsa z "Miss Agent") jest "dość wdzięcznym obiektem miłosnych zainteresowań".
Waters powiedział, że chociaż "między postaciami Benjamina i Brooke jest oczywiście wiele komediowego napięcia" i romantycznych wątków, "prawdziwe emocjonalne serce filmu jest między matką a córką". Cosgrove powiedziała, że jej "silna relacja" z własną mamą "zdecydowanie wpłynęła" na to, jak podeszła do dynamiki swojej postaci Emmy z Laną graną przez Shields. "Ale poza tym Brooke jest po prostu bardzo ciepła i kochająca, i jest typem osoby, którą, nawet jeśli rozmawiałeś z nią tylko przez godzinę, czujesz, że znasz ją od dawna" - dodała gwiazda iCarly. "Jest po prostu naprawdę ciepła".
Premiera na Netfliksie już 9 maja. Zobaczcie zwiastun: