Brad Pitt wystąpi w filmie o Formule 1. Dołączą do niego Joseph Kosinski, Ehren Kruger i Jerry Bruckheimer
Gigant technologiczny, jakim jest Apple, zgodził się wydać około 130 milionów na stworzenie filmu o wyścigach Formuły 1. Oprócz Brada Pitta w produkcję zaangażowali się też Joseph Kosinski, Ehren Kruger czy słynny producent Jerry Bruckheimer. Film stanowi drugą produkcję przejętą przez Apple z udziałem amerykańskiego aktora. Co jeszcze wiemy?
Nowy film z Bradem Pittem. Co wiemy o tym projekcie?
Film, który został zakupiony przez Apple nie ma jeszcze tytułu. Wiadomo jednak, że jego akcja rozgrywać się będzie wśród wyścigów i szybkich samochodów, czyli w świecie Formuły 1. Największa gwiazda filmu, Brad Pitt, wcieli się w rolę emerytowanego kierowcy wyścigówek, który staje się mentorem i trenerem młodego mężczyzny, który pragnie zostać kierowcą F1. Prawdopodobnie film powiązany będzie z mistrzem Formuły 1 - Lewisem Hamiltonem. Za reżyserię filmu odpowiedzialny będzie Joseph Kosinski, a scenarzystą został Ehren Kruger. Z kolei produkcją zajmie się legendarny Jerry Bruckheimer. Wszyscy współpracowali już ze sobą przy tworzeniu najnowszego filmu "To Gun: Maverick", który będzie mieć w końcu premierę w tym roku. Według nieoficjalnych źródeł oferty na zakup tytułu napływały od Paramount, MGM, Sony, Universal i Disney, a także platform streamingowych typu Netflix, Apple i Amazon. Tym razem Apple był pierwszy na mecie.
Brad Pitt fanem świata motoryzacji
Brad Pitt jest nie tylko światowej sławy aktorem, ale i entuzjastą sportów motorowych. Nie ściga się w oficjalnych rajdach co sezon, ani nie uczestniczy w imprezach sportów motorowych, ale w 2016 roku przyjął zaproszenie na 24-godzinny wyścig wytrzymałościowy Le Mans, na którym machał flagą startową. Co ciekawe, Hollywood od zawsze fascynowało się szybkimi samochodami i sportem. Przykład?. Pitt razem z Josephem Kosinskim znów próbują nakręcić film opierający się na wyścigach samochodowych. W 2019 roku stworzyli tytuł "Le Mans '66", w którym wystąpił także Matt Damon i Christian Bale.