Billie Eilish o lęku klimatycznym i ratowaniu planety: „Nikt nie zrezygnuje z noszenia ubrania i wytwarzania nowych przedmiotów, dlatego robię to w najlepszy możliwy sposób”
Billie Eilish kolejny raz wykorzystała popularność do szerzenia świadomości zmian klimatu. Na sesję okładkową Vogue zabrała wielorazową butelkę, a przed obiektywem zapozowała w towarzystwie młodych aktywistów. Razem wymienili się spostrzeżeniami na temat niepokoju związanego z globalnym ociepleniem i sposobami wpływu na ewolucję postaw społecznych. Piosenkarka zdradziła też, czy korzysta z prywatnych samolotów, które ostatnio położyły się cieniem na wizerunku wielu sław.
Billie Eilish została gwiazdą okładki nowego numeru Vogue. Zamiast promować płytę „Happier Than Ever” czy rozpływać się nad nowym chłopakiem Jessem Rutherfordem, postanowiła zwrócić uwagę czytelników na kryzys klimatyczny. W tym celu do współpracy zaprosiła aktywistów na co dzień walczących o lepsze jutro. To nie pierwszy raz, gdy artystka stawia problemy środowiskowe w świetle reflektorów. 21-latka zasłynęła z łączenia występów na żywo z konferencjami poświęconymi ekologii. Fani zgromadzeni na jej koncertach mogą poznawać przedstawicieli organizacji non-profit i wysłuchać wykładów specjalistów. Billie otwarcie deklaruje, że od lat jest weganką i nie współpracuje z projektantami sięgającymi po naturalne futra. Do rezygnacji z eksploatacji zwierząt futerkowych namówiła zarząd domu mody Oscar de la Renta. Co nowego zdradziła w wywiadzie dla amerykańskiego magazynu?
Billie Eilish o lęku klimatycznym i ratowaniu planety
Artystka opowiedziała o swoim podejściu do edukacji klimatycznej. Według niej najlepsze rezultaty przynosi rzeczowy i wyważony język: „Włożyłam wiele wysiłku w to, aby nie rozmawiać o tym w sposób agresywny. Ludzie nie reagują dobrze na takie zachowanie. Przez to sprawy, w które wierzysz, zaczynają być źle postrzegane, bo irytujesz wszystkich wokół [...] Raczej unikam mówienia innym, co inni mają robić. Tłumaczę tylko, dlaczego ja się na to zdecydowałam”. Następnie dodała ze śmiechem: „Ale jednocześnie jesteś złym człowiekiem, jeśli tego nie zrobisz”.
„Nie chcę w kółko paradować i krzyczeć: »Patrzcie na mnie, wprowadzam dobre zmiany!« Chcę po prostu coś zmieniać i nie gadać wciąż na ten temat”.
Billie Eilish odpowiedziała również na zarzut, że sama staje się częścią problemu, produkując koncertowy mercz i... upiorne perfumy o zapachu deszczu. Piosenkarka zdaje sobie sprawę, że rzeczy sygnowane jej nazwiskiem mogą zwiększać konsumpcję i tym samym negatywnie wpływać na środowisko. „Nie powinnam nic produkować. Nie powinnam nic sprzedawać. To tylko jeszcze więcej śmieci, które trafią na wysypisko. Wiem to” – przyznaje. Uważa jednak, że dziś „nikt nie zrezygnuje z noszenia ubrania i wytwarzania nowych przedmiotów”, a ona sama stara się prowadzić biznes w „najlepszy możliwy sposób”.
Eilish dodała, że ze względu na specyfikę swojej pracy jest zmuszona korzystać z transportu lotniczego. „Muszę latać samolotami, nienawidzę tego” – mówi, podkreślając, że stanowczo odmawia wsiadania na pokład prywatnych maszyn i zawsze szuka najbardziej przyjaznych dla środowiska opcji. „Chciałabym móc zwyczajnie dokonać zmian w swoim życiu i uratować świat w pojedynkę. Uprawiać własne jedzenie i żyć poza siecią. Wymazać mój ślad węglowy, ale w ten sposób wymażę tylko samą siebie”.
„Tak naprawdę, gdyby każda osoba zrobiła połowę tego, co powinna, moglibyśmy wszystko naprawić”.
Wokalistka zapytała swoich gości o to, jak radzą sobie z poczuciem bezradności, gdy patrzą na nieustannie pogarszające się statystyki. „Jak się z tym czujecie? Mnie na samą myśl chce się wymiotować” – powiedziała. Aktywiści przyznali, że nieraz doskwiera im poczucie winy i wszechogarniający niepokój, ale proaktywna postawa i poczucie wspólnoty podnoszą ich na duchu. Towarzystwo zaangażowanych działaczy przyniosło ulgę także samej Billie.
„Naprawdę nigdy nie rozmawiałam z grupą ludzi, zwłaszcza w moim wieku, z którą zgadzam się w tak wielu sprawach. Dyskusja z osobami, które podzielają moje przekonania i są tak inteligentne, była bardzo ekscytująca. Są w moim wieku i robią tak wiele. Dało mi to naprawdę dużą nadzieję” — podsumowuje gwiazda.
1 z 5
Billie Eilish
2 z 5
Billie Eilish
3 z 5
Billie Eilish
4 z 5
5 z 5
Billie Eilish i Jesse Rutherford