Ariana Grande randkuje z kolegą z planu „Wicked”? Według fanów szuka oparcia po toksycznym małżeństwie
Dawno niewidziana Ariana Grande wybrała się na tenisowe rozgrywki i wywołała lawinę komentarzy. Teraz każdy ruch gwiazdy okraszony jest spiskowymi teoriami. Szczególne obawy wśród fanów wzbudził jeden instagramowy post...
„Nigdy nikogo naprawdę nie znamy, dopóki nie przetrzepiemy mu szuflad i historii wyszukiwania...” – pisała Bernardine Evaristo. Fani Ariany Grande (całe szczęście!) nie mają dostępu ani do jednego, ani drugiego. Braki próbują nadrabiać, czujnie obserwując każde zalajkowane przez idolkę zdjęcie i wertując listę obserwowanych kont. Rękawy zakasują też redakcje tabloidów. Odkąd gwiazda zasiadła na trybunach Wimbledonu bez obrączki, nasłuchują uprzejmych donosów i w pocie czoła wypatrują następcy Daltona Gomeza. Poszukiwanie sensacji w najdrobniejszych ruchach kciuka po ekranie smartfona może zakrawać na nonsens. Jednak dopóki głosu nie zabierze sama piosenkarka – a przecież wcale nie musi tego robić – sieć będzie kipiała od spekulacji. Najnowsze plotki zaglądają za kulisy zakończonego związku artystki i węszą nowy romans w świetle kamer.
Ariana Grande randkuje z kolegą z planu „Wicked”? Według fanów szuka oparcia po toksycznym małżeństwie
Zacznijmy od lepszych wiadomości. Kiedy Ariana Grande wyszła z domu bez symbolu małżeńskiej wierności, natychmiast zaczęto rozpisywać się o kryzysie w relacji z agentem luksusowych nieruchomości. Małżeństwo od początku było owiane tajemnicą. Wiadomo jedynie, że poznali się w 2020 roku, a w 2021 przyrzekli sobie miłość do grobowej deski. Niestety data ważności uczucia była znacznie krótsza. Kilka dni temu serwis TMZ poinformował, że już w styczniu unikająca rozgłosu para zdecydowała się na separację. Jako powód kryzysu podano narastający dystans między zakochanymi – gwiazda przeniosła się do Londynu, gdzie nagrywa musical „Wicked”, a jej mąż pozostał w Los Angeles ze względu na pracę.
Amerykańska prasa utrzymuje, że ich drogi rozeszły się polubownie. „Razem podjęli tę decyzję. Mieli swoje problemy, ale pozostają najlepszymi przyjaciółmi” – pisze Page Six. Co więcej, obie strony nie wypłakują się samotnie w poduszkę. Gomez miał umawiać się na randki od miesięcy, a Grande nie pozostaje w tyle. Podobno wpadł jej w oko kolega z planu filmowego. Nowym obiektem westchnień 30-latki jest rzekomo Ethan Slater. Rok starszy aktor także ma za sobą rozstanie. W 2018 roku ożenił się z wokalistką Lilly Jay, z którą doczekał się synka. Anonimowe źródła zapewniają, że nie zaczął umawiać się z Arianą, dopóki nie wniósł o separację z żoną.
Układ idealny? Niekoniecznie. Internetowe śledztwo położyło się cieniem na z pozoru pokojowym przetasowaniu kart. Fani zauważyli, że Ariana polubiła na Instagramie niepokojący post. „Nigdy więcej nie będę w związku z osobą, której się boję” – napisała w mediach społecznościowych psychoterapeutka Terri Cole. „W wieku dwudziestu kilku lat byłam w relacji współzależnej, w której odczuwałam emocjonalny lęk przed moim partnerem, ponieważ był zazdrosny i zaborczy [...] Bez końca musiałam obchodzić się z nim jak z jajkiem. Utożsamiasz się z tym?”. Użytkownicy sieci zachodzą w głowę, czy gwiazda chciała jedynie okazać wsparcie lubianej twórczyni, czy może przedstawiona w poście historia rezonuje z jej własnymi doświadczeniami.
Niektórzy szybko połączyli kropki i doszli do wniosku, że Gomez nie był w stanie udźwignąć ciężaru sławy i mógł być chorobliwie zazdrosny o żonę. „Mam nadzieję, że jej nie skrzywdził. To dlatego tak długo nie była widywana publicznie” – piszą fani. Według nich jako osoba powszechnie znana Grande musiała zdawać sobie sprawę, że zostawiając serduszko pod podobnymi treściami, stawia eksmęża w złym świetle. Inni uważają, że snucie domysłów mija się z sensem, a aktywność w internecie nie jest wystarczającym dowodem na traumatyczne przeżycia. Jaka jest prawda? Być może nigdy się nie dowiemy. Ariana ma być „zdeterminowana, aby zostawić to za sobą”, co może oznaczać brak chęci do komentowania życia osobistego na łamach magazynów.
