Ogłoszono listę najmodniejszych smaków na rok 2018

Guanabana zdominuje nasze kubki smakowe podobnie, jak w tym roku słony karmel. To egzotyczny owoc, który smakuje jak truskawki z ananasem z kwaśną nutą cytrusów i kremową konsystencją kokosa lub banana. Ślinka leci nam na samą myśl. Z wyglądu nieco przypomina duriana, gdyż jest duży, zielony i pokryty kolcami. Wierzy się, że pomaga walczyć z nowotworem, gdyż znajduje się w nim mnóstwo antyoksydantów. Guanabana rośnie na drzewach w Meksyku i na Kubie. Do tej pory dosładzano nią wodę witaminową lub jogurty.

Lubicie ostre smaki? W nadchodzącym sezonie do łask zostanie przywrócona harissa. Ostra pasta powstaje z papryki chili utartej z czosnkiej i niekiedy pomidorami, kminkiem lub kolendrą. Używa się jej w Tunezji oraz Libii. Świetnie podkręca smak orientalnych dań, warto dodać ją np. do hummusu.

Pokochałyśmy cold brew oraz matchę, która wzbogaciła smak słodkich deserów. Okazuje się, że smak kawy i herbaty na dobre zagości w naszym menu. Nie tylko w napojach - ich aromat napotkamy w czekoladach, jogurtach, ciasteczkach, pikantnych przekąskach czy koktajlach śniadaniowych. W USA jakiś czas temu było głośno o smacznych bajglach z kofeiną (przeczytaj >>). Według nas to ciekawy miks!

Jak sądzicie, czy niedługo zapomnimy o kurkumie? Nic z tego - najmodniejsza przyprawa ostatnich lat nadal będzie gościć na naszych talerzach. Razem z kminkiem, pieprzem cayenne, szafranem oraz chrzanem. I to w daniach, które pierwotnie nie wymagają przypraw. Analiza rynku żywności wykazała, że od 2015 roku sprzedaż produktów wzbogaconych w ich smak wzrosła aż o 20%. Zatem nadal będziemy dodawać je do leczniczego mleka, grillowanych warzyw lub drinków. Na zdrowie!

Analitycy zgodnie twierdzą, że wzrośnie popyt na to, co lokalne. Szefowie kuchni będą stawiać na konretne, regionalne smaki. Poznamy mniej popularne, sezonowe zioła lub rośliny porastające łąki i lasy. Pietruszka czy koperek chwilowo mogą zejść na dalszy tor.