Jak przygotować się do włoskich wakacji jesienią?
Początek jesieni to doskonały moment na spędzenie kilku dni we Włoszech. We wrześniu w królestwie makaronu i cappuccino wciąż jest ciepło, a plaże nie są tak bardzo zatłoczone. Przed wyruszeniem do Italii o tej porze roku trzeba jednak pamiętać o kilku rzeczach.
Pod koniec sierpnia kończy się alta stagione - sezon wakacyjny we Włoszech. Wtedy wszyscy lokalni mieszkańcy wracają z wakacji do swoich domów i obowiązków, a turystyczne okolice i maleńkie miejscowości się wyludniają (nawet o kilkadziesiąt tysięcy!). W kraju wciąż są wtedy wysokie temperatury, a woda w morzu dalej ciepła. Zmniejszeniu ulegają nie tylko tłumy, ale też ceny m.in. noclegów czy lotów. Do tego wszystkiego dochodzą zbiory oliwek, winobranie i targi produktów regionalnych, z których słyną Włochy. Nic więc dziwnego, że coraz chętniej decydujemy się wrześniowy lub październikowy wyjazd właśnie tam.
Włochy to świetny pomysł na urlop. Można jak Audrey Hepburn i Gregory Peck przemierzać Rzym na kremowej Vespie albo wylegiwać się na sycylijskich plażach.
Odwiedzać małe knajpki, by zjeść makaron z pomidorami niczym Sophia Loren, zajrzeć do winnic czy spróbować cannoli, słodkiego jak dolce far niente. Nawet jeśli podający nam je kelner będzie mówił w ekspresowym tempie (jak przecież przystało na Włochów).
Jak przygotować się do włoskich wakacji jesienią?
Zanim jednak spakujecie walizkę na jesienne wakacje, musicie pamiętać o kilku ważnych rzeczach. Jeśli zapamiętacie poniższe punkty, wasza podróż będzie stuprocentowo przyjemna!
1. Odpowiednie ubranie
Jesień kojarzy nam się ze spadkami temperatur oraz nieustannym deszczem i wiatrem. Bez płaszcza i nieprzemakalnych butów lepiej nie wychodzić z domu, a najlepiej po prostu zaszyć się w czterech ścianach i podziwiać świat przez okno (z kubkiem kawy, książką i kocem). Ale nie we Włoszech! Tutaj jesień wygląda zupełnie inaczej - temperatury wynoszą do 30 stopni. To pozwala nie tylko przedłużyć nam sobie lato, które w Polsce właśnie się skończyło, ale też umożliwia skorzystanie z całego bogactwa Włoch. Gdy na zewnątrz jest pełne słońce, a termometry wskazują 40 stopni, opcje inne niż wylegiwanie się na plaży są praktycznie niewykonalne. Przy lekkim spadku temperatur można spokojnie i plażować, i zwiedzać. Warto więc zabrać ze sobą wygodne buty i letnie ubrania, ale też coś na chłodniejsze wieczory oraz torebkę (Włoszki uwielbiają te kolorowe, które zwracają uwagę!).
2. Poznanie zwyczajów Włochów i ich kultury
Pasta jest pierwszym daniem włoskiej kolacji, a nie głównym, zdecydowanie warto odwiedzić mercato, czyli lokalny targ, nie przywiązujcie się do rozkładów jazdy autobusów (może ich nie być albo w ogóle nie przyjadą) oraz lepiej nie przyznawać się taksówkarzom, że jest się turystą, bo mogą policzyć więcej za kurs. Nigdy nie wybierajcie restauracji turystycznych, tylko knajpki, do których uczęszczają rodowici Włosi. Przyda się też znajomość kilku włoskich zwrotów - nie wszyscy komunikują się tam po angielsku.
3. Jesienne święta, wydarzenia i imprezy
Nie tylko wspomniane już wcześniej zbiory winogron i oliwek oraz wzmożona sprzedaż regionalnych produktów. W październiku we Włoszech odbywa się na przykład festiwal Eurochocolate (Perugia), gdzie spróbujecie najlepszej włoskiej czekolady, a we wrześniu Prosciutto Festival w okolicach Parmy czy La Regata Storica - Historyczne Regaty - w Wenecji.
Warto sprawdzić wszystkie nadchodzące wydarzenia w interesującym nas regionie Włoch, żeby móc skorzystać z oferowanych przez nie atrakcji.
Albo po prostu wiedzieć, kiedy mogą być zamknięte sklepy i restauracje.
4. Solidna walizka
Kto raz pojedzie do Włoch, ten wraca z bagażem wypchanym prezentami i pamiątkami. Na uwagę i zabranie ze sobą do domu zasługuje na pewno włoskie jedzenie: sery (koniecznie szczelnie zapakowane) - parmezan, gorgonzola, ser owczy czy provolone, oryginalne makarony, oczywiście kawa, włoski ryż sprzedawany w wielkich pięciokilogramowych workach i słodycze charakterystyczne dla tego kraju. Turyści chętnie kupują sobie na pamiątkę także włoskie buty i perełki z vintage shopów, kawiarki albo ceramikę ze szkła weneckiego. A jeśli znacie włoski - zdecydowanie wybierzcie pięknie wydane książki.
Z takimi pamiątkami nie obejdzie się bez dużej i solidnej walizki. Wiele osób - nie tylko na podróż do Rzymu czy na Sycylię, ale jakąkolwiek - woli zaufać włoskim markom, specjalizującym się w tworzeniu bagaży. Mają wysoką jakość wykonania, oryginalny design, a te marki Carpisa - opcję personalizacji. Model GoTech o kształcie skorupy żółta pozwala wybrać kolor kółek, a oprócz tego powstał z opatentowanego materiału, stworzonego w neapolskim laboratorium marki. Walizka jest dzięki niemu wytrzymała i elastyczna jednocześnie oraz odporna na zarysowania. Model Color Game pozwala z kolei dodatkowo ustalić też wygląd wewnętrznych paneli. Wszystkie walizki Carpisa mają zamek z atestem TSA, co chroni przed zniszczeniem bagażu podczas kontroli celnej. Jeśli jakimś cudem zgubicie walizkę wypełnioną włoskimi pamiątkami - roczna gwarancja gwarantuje zwrot pełnej kwoty jej zakupu.
GALERIA: Walizki Carpisa>>
1 z 16
Walizka Carpisa
2 z 16
Walizka Carpisa
3 z 16
Walizka Carpisa
4 z 16
Walizka Carpisa
5 z 16
Walizka Carpisa
6 z 16
Walizka Carpisa
7 z 16
Walizka Carpisa
8 z 16
Walizka Carpisa
9 z 16
Walizka Carpisa
10 z 16
Walizka Carpisa
11 z 16
Walizka Carpisa
12 z 16
Walizka Carpisa
13 z 16
Walizka Carpisa
14 z 16
Walizka Carpisa
15 z 16
Walizka Carpisa
16 z 16
Walizka Carpisa