Jak podróżować w pojedynkę?
Popularność odkrywania świata na własną rękę rośnie i nie ma co się dziwić: możemy być zupełnie niezależni, pobudzać w ten sposób swoją kreatywność i zobaczyć wszystko to, co naprawdę chcemy. O czym jednak warto pamiętać, podróżując w pojedynkę i jak się przygotować do takiego wyjazdu?
Lądujecie na lotnisku, odbieracie swój bagaż i ... zaczyna się właśnie urlop, a Wy czujecie, że naprawdę musicie odpocząć. Bez spierania się o kierunek spaceru, godzinnego głowienia się nad obiadem, męczenia się na rowerach miejskich, których nie znosicie (lub czekania na innych, bo macie zupełnie różne kondycje). To oczywiście przejaskrawione przykłady z grupowych wyjazdów, jednak dokładnie ukazują to, jakie zalety niesie za sobą podróżowanie w pojedynkę.
To oszczędzanie czasu - a nieraz i pieniędzy, pobudzanie kreatywności, intensywne chłonięcie kultury. Ale też zero kompromisów, bo o wszystkim decydujecie tylko Wy sami.
W ten sposób wyjeżdżają często artyści, ludzie pióra i backpackerzy. Taki rodzaj podróży sprawia, że z każdego wyjazdu wracają z głową naładowaną przemyśleniami i pomysłami, które często przekładają na swoją pracę, pasję i życie codzienne. Zdawanie się na siebie samych w obcym kraju sprawia, że wychodzimy ze strefy komfortu, uczymy się odwagi i łatwiej nawiązujemy znajomości. Zwiększa to naszą otwartość, pozwala lepiej sobie radzić ze stresem w pracy, ale też po prostu ekscytuje.
Podróżowanie w pojedynkę - przydatne wskazówki
Samotny wyjazd to jeden z najlepszych pomysłów na spędzenie urlopu, jednak trzeba się do niego odpowiednio przygotować. Jak?
1. Mały i praktyczny bagaż.
Walizkę lub plecak będziecie nosić tylko Wy, więc warto, żeby były jak najlżejsze. Poza tym łatwiej będzie dopilnować takiego bagażu. Kluczowe jest też to, co do niego spakujecie: niech to będą rzeczy praktyczne i rzeczywiście potrzebne. Sprawdzą się np. miniapteczka, wygodne sneakersy, płaszcz przeciwdeszczowy i słownik w wersji kieszonkowej.
2. Przewidywanie i plan B.
Przed wyjazdem spiszcie atrakcje, które chcecie zobaczyć i zaplanujcie dokładnie swoją podróż, łącznie z przewidywaniem ewentualnych niepowodzeń i rozwiązań. Lista punktów do odhaczenia pozwoli Wam trzymać wszystko w ryzach, a rezerwowe adresy hoteli (poza wybranym i koniecznie potwierdzonym wcześniej noclegiem) sprawią, że będziecie czuć się pewniej. Wykonajcie też duplikaty dokumentów. Zawsze myślcie o krok dalej.
3. Cel.
Zanim wyjedziecie, poznajcie dokładnie cel Waszej podróży. Czy istnieją kulturowe zasady, które obowiązują w tym kraju? Jakie są zwyczaje? A może wypada właśnie święto państwowe? Czytajcie artykuły, magazyny podróżnicze, książki - dowiedzcie się jak najwięcej! Nie zaszkodzi też znajomość kilku przydatnych zwrotów w języku wybranego przez nas kraju.
4. Kontakt z bliskimi.
Zanim wyjedziecie, poinformujcie rodzinę lub przyjaciół o Waszych planach. Zostawcie adres noclegu, opowiedzcie o planowanej trasie. Gdy już będziecie na miejscu, pozostawajcie z nimi w kontakcie - dzwońcie, piszcie wiadomości, wysyłajcie zdjęcia. W ten sposób będziecie się czuć bezpieczniej, ale też unikniecie momentów nudy czy poczucia samotności. Naładowany telefon z dostępem do internetu to też gwarancja szybkiego sprawdzenia adresu czy wyszukania potrzebnych informacji. Martwicie się roamingiem i wysokimi kosztami? W wielu przypadkach to wciąż istotny problem, ale jest operator, u którego nadal warto korzystać z atrakcyjnych ofert roamingowych w abonamencie. To Orange. Na ich stronie internetowej: orange.pl/roaming dowiecie się dokładnie wszystkiego, co przyda Wam się przed wyjazdem.
5. Zakaz turystyki.
W podróżowaniu w pojedynkę przydaje się "udawanie", że wcale się nie jest turystą. To pozwoli nam uniknąć wielu nieprzyjemności, takich jak np. przewiezienie nas taksówką z dworca do hotelu trzy razy dłuższą trasą. Zachowujcie się luźno, nie zdradzajcie zbyt wielu prywatnych informacji "nowym znajomym" i trzymajcie się blisko tłumów. Oczywiście - nie dajcie się zwariować i czerpcie z tego wyjazdu ile się da! Róbcie zdjęcia, notatki, chodźcie pieszo. Poznawajcie ludzi i miejsca, ciesząc się jedynym rodzajem urlopu, który pozwala być aktywnym i odpoczywać jednocześnie.
Trudne? Ani trochę. Wystarczy trzymać się tych punktów, aby spokojnie delektować się w końcu czasem tylko dla siebie i to jeszcze z dala od codzienności! Czy może być coś wspanialszego?
Materiał powstał we współpracy z Orange