Gdzie pójść na mocktaile w Warszawie? Lista najlepszych restauracji i barów serwujących koktajle bezalkoholowe w stolicy
Lubimy trendy, które są dla nas dobre. Od momentu wprowadzenia lockdown’u, większość ludzi przyzwyczajona do domowego zacisza zamieniła FOMO (fear of missing out) na JOMO (joy of missing out). Pokochaliśmy wieczory pod kołdrą z Netflixem i herbatą w ręku. Dla wielu z nas był to też odwyk od życia towarzyskiego, wyjść do barów i sączenia wyrafinowanych koktajli. Część przyzwyczaiła się do bezalkoholowej rzeczywistości i odkryła pozytywne skutki abstynencji. W związku z tym nowym zapotrzebowaniem warszawskie bary zdecydowały się na rozszerzenie swojej karty o koktajle bezalkoholowe, inaczej nazywane mocktailami. Zastanawiacie się gdzie w Warszawie wypić bezalkoholowego drinka? Spieszymy z pomocą, w artykule znajdziesz lokale z najlepszymi mocktailami!
Va Bene Cicchetti: weneckie inspiracje
W karcie tego nowego włoskiego zakamarka Warszawy znajdziemy aż cztery różne pozycje bezalkoholowych koktajli. Każda z nich zainspirowana jest inną wenecką wyspą. Stworzone zostały przez managera baru Jakuba Zalewskiego „Zaleś”. Jeżeli jesteście fanami Whisky Sour, nie zawiedziecie się Va Bene Cicchetti przygotowało odpowiednik tego drinka w wersji bez alkoholowej. Szukajcie pozycji Burano- jest oparty na wegańskiej piance i bezalkoholowym ginie, orzeźwiający pociągnięty kwiatowymi aromatami z dodatkiem wody z liści pandanowca. Dla fanów klasyki- Lido, czyli Gin & Tonic o smaku rabarbarowym oraz Torcello, inaczej Negroni Non- Alcohol.
Zobacz też: Wnętrze polskiego baru wśród najlepszych na świecie. Zobaczcie z nami Va Bene Cicchetti
Paloma In: futurystyczna podróż
Czerpiąca garściami z nurtu futurystycznego space age lat 60. aranżacja wnętrza Palomy Inn to świetne miejsce na non-alcoholic drink w gronie przyjaciół. Neonowa zieleń, oryginalne oświetlenie i fantazyjne pozycje w menu działają energetyzująco i wprawiają w koktajlowy nastrój. Paloma proponuje aż 6 różnych mocktaili w swojej karcie. Wśród nich śniadaniowa Mimosa oraz coś dla wielbicieli fermentowanej herbaty czyli Kombucha Spritz.
Zobacz też: Najlepsze warszawskie knajpy w stylu vintage. W tych miejscach zaliczycie podróż do przeszłości
Bibenda: innowacje na talerzu
Żeby dostać stolik w Bibendzie będziecie musieli zaczekać chwilę w kolejce. Zastanawiacie się czemu? Bo jak sami o sobie piszą "Bibenda to miejsce do spędzania czasu. Lubimy dłuższe lub krótsze posiedzenia z bliższymi lub dalszymi przyjaciółmi przy wspólnym stole". Możemy was zapewnić, że czekanie jest warte świeczki. Na talerzu spotkacie prawdziwą ucztę kulinarną, ponieważ kucharze w Bibendzie nie boją się ryzykować i odważnie łączą smaki, których z pewnością nie znacie. Poza wspaniałą kuchnią Bibenda oferuje dwa koktajle bezalkoholowe, a są nimi: Kombucha spritz i Negroni. Cheers!
Kraken: klasyka gatunku
Kraken to miejsce, którego nie trzeba nikomu przestawiać. Istnieje na mapie Warszawy od wielu lat i nigdy nie zawodzi. Oprócz dobrej muzyki i pysznych owoców morza od niedawna dostaniecie tu również koktajle bezalkoholowe. Jeżeli planujesz trzeźwy wieczór, a znajomi wyciągają cię na miasto, Kraken będzie idealnym rozwiązaniem. "Awangardowy bar, którego koncept oparty jest na połączeniu szerokiego wyboru rumów, koktajli i piw lanych, w estetyce portowej knajpy z lat 60." - możemy przeczytać w opisie lokalu. Z głośników sączy się tutaj rockabilly, boogaloo i surf rock. Możecie zamówić tu bezalkoholowe koktajle na bazie martini w wersji Spritz i Sour, tradycyjną Coronę 0%, a także Campari Crodino, czyli tradycyjny włoski aperitif oczywiście bez alkoholu.
VHS: sentymentalna ucieczka
Bar VHS jest sentymentalną ucieczką do lat młodzieńczych milenialsów. Z głośników słychać największe przeboje lat 80. i 90., a pozycje w karcie są nazwane ich tytułami. W menu bezalkoholowych napoi znajdziecie drinki oparte na rumie, whisky oraz ginie 0%. To świetne miejsce z luźną atmosferą gdzie z przyjemnością, można się spotkać w gronie przyjaciół by powspominać czasy przed 2yk. Brokat, klimat disco, neony i kolory, które sprawią, że przeniesiecie się o kilka dekad wstecz.
El Koktel:
Klimatyczny bar w centrum Warszawy, znajdujący się tuż obok deptaku na ulicy Chmielnej. "W naszym lokalu postanowiliśmy zaadaptować ideę jednego z amerykańskich barów, czyli nowoczesną klasykę." - opowiadał w wywiadzie dla ELLE, Paweł Rodaszyński, uznany barman oraz współwłaściciel warszawskiego El Koktel. Napijecie się tutaj Bambini Spritz, Yellowtini, Jungle Masala wszystkie oczywiście 0 %.
Przeczytaj wywiad: Paweł Rodaszyński w ELLE MAN: Za barem sprzedaję emocje [WYWIAD]