Czym jest "Blue mind theory"? Naukowcy twierdzą, że to zbawienne dla naszego mózgu
"Zawsze jestem szczęśliwa, gdy jestem otoczona wodą, chyba jestem syreną" - przyznała Beyoncé. "Ocean sprawia, że czuję się naprawdę mała i nadaje całemu mojemu życiu perspektywę". I ma rację. Kiedy jesteś w wodzie lub blisko niej, osiągasz to, co biolog morski Wallace J. Nichols nazywa błękitnym umysłem, łagodnym medytacyjnym stanem spokoju i satysfakcji.
Na czym polega Blue Mind Theory?
Blue Mind jest opisywany przez Nicholsa jako "łagodny stan medytacyjny charakteryzujący się spokojem, pokojem, jednością i poczuciem ogólnego szczęścia i zadowolenia z życia w danej chwili. Jest inspirowany wodą i elementami z nią związanymi, od koloru niebieskiego po słowa, których używamy do opisania wrażeń związanych z zanurzeniem". To głębokie połączenie z wodą jest nie tylko romantycznym wymysłem; jest głęboko zakorzenione w naszej biologii.
Dr Nichols wyjaśnił na łamach magazynu Quartz: "Woda jest uważana za eliksir i źródło życia. Pokrywa ponad 70% powierzchni Ziemi, stanowi prawie 70% naszego ciała i stanowi ponad 70% naszego serca i mózgu". Kiedy znajdujemy się w pobliżu wody, wywołuje to natychmiastową reakcję w naszych mózgach. "W rzeczywistości sam widok i dźwięk wody może wywołać powódź neurochemikaliów, które promują dobre samopoczucie, zwiększają przepływ krwi do mózgu i serca oraz wywołują relaks" - powiedział Nichols. "Dzięki nauce jesteśmy teraz w stanie połączyć kropki z pełnym zakresem korzyści emocjonalnych, jakie może przynieść przebywanie na wodzie, w wodzie lub w jej pobliżu".
Badania wykazały, że bodźce sensoryczne pochodzące z naturalnych środowisk (takich jak błękitne przestrzenie) - na przykład kontrast błękitnego oceanu na tle horyzontu lub szum fal - potrafią biernie skupiać uwagę, prowadząc do większej jasności umysłu. Podczas zanurzania się w naturalnym zbiorniku wodnym można również doświadczyć zachwytu; może to wprowadzić mózg w stan "autotranscendencji", co oznacza, że koncentruje się on mniej na sobie, a bardziej na swoim istnieniu jako części większej całości. Rezultat: bardziej pozytywny nastrój i silniejsze poczucie więzi z innymi.
Mikrodawkowanie Blue Mind Theory
Ale co, jeśli nie mieszkasz w pobliżu wybrzeża lub spokojnego jeziora? Blue Mind Theory nie ogranicza się wyłącznie do nadmorskich kurortów. Możesz czerpać korzyści z wody, nawet jeśli jesteś zdana na lato w mieście. Nichols zaznaczył: "Prysznic jest namiastką (...) oceanu. Wchodzisz pod prysznic i usuwasz wiele wizualnych bodźców z całego dnia. Pod kątem dźwiękowym jest tak samo - to stały strumień 'niebieskiego szumu'. Nie słyszysz głosów ani nie przetwarzasz pomysłów. Wchodzisz pod prysznic i czujesz się jak na mini-wakacjach". Następnym razem, gdy poczujesz się zestresowana lub zablokowana twórczo, rozważ długi, gorący prysznic. Uczucie wody spływającej kaskadami po skórze może zmyć stres i odświeżyć umysł.
Naukowcy odkryli, że nawet samo oglądanie obrazów wody może sprawić, że ludzie poczują się spokojniejsi. Michael Depledge z University of Exeter Medical School w Wielkiej Brytanii i psycholog środowiskowy Mat White przeprowadzili badanie samopoczucia obejmujące zdjęcia z zielenią i wodą. Zaczęli od pokazania badanym zdjęć zielonych środowisk, powoli dodając stawy, jeziora i wybrzeża. Badani niezmiennie preferowali środowiska z wodą.
Wniosek? Bez względu na to, czy spędzasz dzień na plaży, spacerujesz nad rzeką, zanurzasz się w basenie, czy po prostu moczysz się w wannie, woda może zdziałać cuda na twojej psychice.