"Chirurdzy" bis? Netflix stworzył serial medyczny, który w mig stał się hitem
Zadebiutował zaledwie wczoraj, a już znalazł się w ścisłej czołówce streamingowego giganta. „Puls”, łączy tematykę szpitalną z wątkami osobistymi i romansowymi. Oto historia rezydentów SOR-u w Miami, którzy mierzą się z trudnymi wyzwaniami zawodowymi i życiowymi.

Seriale medyczne przeżywają prawdziwy renesans, wystarczy wspomnieć o hitowym "The Pitt", czy "Szpitalu New Amsterdam". Wygląda na to, że Netflix znów dopiął swego i stworzył produkcję, która ma szansę dorównać popularnością "Chirurgom".
„Puls” – nowy serial medyczny Netflixa, który warto zobaczyć
Puls to kolejna produkcja, która pojawi się na platformie Netflix i zyskała uwagę widzów jeszcze przed premierą. Nowy serial medyczny przenosi nas do Miami, gdzie akcja toczy się w jednym z tamtejszych szpitali. Opowiada o życiu rezydentów SOR-u, którzy zmagają się z nie tylko trudnymi przypadkami medycznymi, ale także własnymi dramatami osobistymi. „Puls” łączy dramat z wątkiem romantycznym i oskarżeniami o molestowanie seksualne, które dzielą personel szpitala.
Bohaterowie „Pulsu” – lekarze w centrum huraganu
Główne postacie to doktor Danny Simms (w tej roli Willa Fitzgerald) oraz doktor Xander Phillips (Colin Woodell). Danny przejmuje obowiązki dotychczasowego szefa rezydentów, co nie jest łatwe, zwłaszcza że łączyła ją z Xanderem przeszłość – romans, który nadal wpływa na ich relacje. Poza problemami zawodowymi, dramatyczna sytuacja zawodowa zmienia się, gdy Miami staje w obliczu nadchodzącego huraganu, który dodatkowo komplikuje pracę personelu szpitalnego. Serial porusza również trudne tematy, w tym oskarżenia o molestowanie seksualne, które mają wstrząsnąć codzienną pracą w szpitalu. Personel jest podzielony, co sprawia, że sytuacja staje się jeszcze bardziej napięta. W tej produkcji nie brakuje zarówno medycznych przypadków, jak i osobistych dylematów bohaterów, co wprowadza dodatkowy element emocji i napięcia. Serial „Puls” zadebiutował 3 kwietnia 2025, , a cała produkcja liczy 10 odcinków. Z pewnością nie zabraknie w nim zarówno emocjonujących, jak i wzruszających momentów, które przyciągną uwagę widzów z różnych zakątków świata. Już teraz mówi się o nim, jak o „netfliksowskiej odpowiedzi” na seriale takie jak „Chirurdzy”.