Victor Vasarely – z jego projektów inspirację czerpał Yves Saint Laurent, Paco Rabanne czy Jean Paul Gaultier. W DESA Unicum po raz pierwszy w Polsce można zobaczyć wystawę poświęconą artyście
Ojciec op-artu i źródło inspiracji, z którego czerpali najwięksi projektanci. Victor Vasarely, bo o nim mowa zawitał do DESA Unicum. Jest to pierwsza indywidualna wystawa artysty w Polsce. Hipnotyzującą wystawę „Victor Vasarely. Nieskończona geometria” zobaczycie w Warszawie do końca lipca.
Vasarely to jedno z nazwisk, które przyczyniło się do powojennej rewolucji w świecie sztuki. Pochodzący z Węgier malarz, wyprowadził się ze swojej ojczyzny by zamieszkać w artystycznej stolicy świata, Paryżu. To tam żył i tworzył swoje fascynujące prace. Jest uznawany za prekursora i przedstawiciela nurtu op-art, abstrakcji geometrycznej, której celem było granie z okiem odbiorcy. Zadaniem dzieł wpisujących się w ten styl malarski nie jest budzenie skrajnych emocji czy rozpalanie intelektu publiczności. Ich przeznaczeniem jest tworzenie iluzji optycznej i złudzeń, które intrygują odbiorcę.
Jego hipnotyzujące prace sprawiające wrażenie wypukłości i wklęsłości, intrygowały swoim futuryzmem nie tylko osoby ze świata sztuki, ale również największych w historii projektantów. Obrazy Vasareliego pojawiły się na wybiegach Yves Saint Laurent, Versace czy Jean Paul Gaultier. "Podobnie Gianni Versace – nie tylko był kolekcjonerem prac węgierskiego artysty, ale poszedł o krok dalej i zaprojektował linię ubrań na sezon wiosna-lato 1991 m.in. na podstawie ulubionych wzorów zaczerpniętych z twórczości malarza."- można przeczytać w komunikacie DESA Unicum. Ostatnią inspirowaną pracami Vasareliego kolekcję można było podziwiać w 2022 roku w sezonie wiosna-lato, zaprojektowaną przez Paco Rabanne. W geometrycznych wzorach przez lata pojawiały się takie gwiazdy jak Kendall Jenner, Cardi B, Kim Kardashian czy Vanessa Hudgens.
Wystawa w DESA Unicum na ulicy Pięknej potrwa do 5 sierpnia.