Ten zapomniany polski serial kryminalny z Dorocińskim jest idealny na sobotni binge-watching. Zostawia z gorzką refleksją
Polskie seriale kryminalne od lat trzymają wysoki poziom, a niektóre produkcje, mimo upływu czasu, wciąż zasługują na uwagę. „Pakt” z 2015 roku to jedna z tych historii, które mogły umknąć wielu widzom, a niesłusznie – bo intrygująca fabuła, świetna obsada i mroczny klimat sprawiają, że wciąż warto po niego sięgnąć.
![2025-02-08 13_16_31-Pakt (2015) - Zdjęcia (Galeria) _ Filmweb](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/64/2025/02/2025-02-08-131631-Pakt-2015-Zdjecia-Galeria--Filmweb-25d7d52.png?quality=90&resize=980,654)
Polskie seriale kryminalne przeżywają prawdziwy renesans i obok skandynawskiego nordic noir są drugą najchętniej oglądaną kategorią wśród naszych czytelników. Choć z gorącymi nowościami jesteśmy na bieżąco – niedawno debiutujące „Wzgórze Psów” czy „Śleboda”, które na kilka godzin przeniosły nas w mroczny klimat polskiej scenerii – okazuje się, że niektóre starsze produkcje wciąż zajmują miejsce na liście "do obejrzenia". A na jej szczycie znajdował się serial z 2015 roku z Marcinem Dorocińskim i Magdaleną Popławską w rolach głównych.
„Pakt” to serial kryminalny z fabułą pełną intryg
Michał, ambitny reporter, podejmuje śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci młodego mężczyzny, początkowo uznanej za samobójstwo. Zgodnie z przysłowiem „im głębiej w las, tym ciemniej”, dziennikarz odkrywa, że sprawa ta jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej, a jej korzenie sięgają najwyższych kręgów władzy. To, co na początku wydawało się jednostkowym przypadkiem, okazuje się częścią znacznie większej i bardziej skomplikowanej układanki.
Serial który zadebiutował w 2015 roku jest pełen intryg, zdrad i moralnych dylematów, które wystawiają bohaterów na próbę. Michał musi zrozumieć, że nie wszystko w świecie mediów i polityki jest takie, jak się wydaje. Serial porusza tematykę władzy, manipulacji, związków między politykami, mediami i światem przestępczym.
Jednym z głównych wątków jest pytanie o granice etyki w pracy dziennikarza, a także o to, jak daleko można posunąć się w poszukiwaniu prawdy. „Pakt″ to także opowieść o ludziach, którzy stają przed trudnymi wyborami, mając do czynienia z korupcją, nieuczciwością i bezwzględnością. Serial jest pełen napięcia, zwrotów akcji i nieoczekiwanych rozwiązań fabularnych, co sprawia, że ogląda się go z zapartym tchem.
Polski serial zdobył uznanie krytyków i widzów
Przeglądając Filmweb w poszukiwaniu najciekawszych polskich seriali, których jeszcze nie miałam okazji obejrzeć, trudno było mi uwierzyć, że „Pakt” zdołał umknąć mojej uwadze od 2015 roku. Oprócz imponującej średniej ocen 7,6/10, można tam znaleźć także opinie krytyków, wśród których szczególnie zwraca uwagę ta:
Przez większość czasu trzyma w napięciu. Ciekawa, mroczna historia. No i Dorociński, ah...
„Pakt” zręcznie łączy kryminalną intrygę z gorzką refleksją nad światem mediów i polityki. Wciąga widza w wir zagadek, zdrad i moralnych dylematów, gdzie granice między prawdą a kłamstwem zacierają się w cieniu władzy i korupcji. To historia, która trzyma w napięciu i nie pozwala zapomnieć, jak skomplikowane potrafią być relacje między światem, który znamy, a tym, który czai się tuż pod powierzchnią. Serial jest do obejrzenia na platformie Max.