Ten serial o rodzinnej walce o władzę to fenomen, który wyniósł na szczyt Kierana Culkina
"Sukcesja" to jeden z najważniejszych seriali ostatnich lat, który zdefiniował nowoczesne dramaty rodzinne i politykę korporacyjną w świecie mediów.

Spis treści:
Produkcja HBO, stworzona przez Jessego Armstronga, opowiada o bezwzględnej walce o władzę w rodzinie Royów – właścicieli medialnego imperium Waystar Royco. Pełen ciętych dialogów, skomplikowanych relacji rodzinnych i znakomitego aktorstwa, serial szybko stał się hitem i zdobył liczne nagrody, w tym Złote Globy i Emmy.
Jedną z największych gwiazd serialu jest Kieran Culkin, który wcielił się w postać Romana Roya – cynicznego, błyskotliwego i emocjonalnie niedojrzałego syna Logana Roya. Jego kreacja to jeden z najmocniejszych elementów całej produkcji.
Fabuła – rodzinna wojna o imperium
Historia skupia się na rodzinie Royów, której głową jest Logan Roy (Brian Cox) – bezwzględny magnat medialny, który przez dekady budował swoje imperium. Gdy jego zdrowie zaczyna szwankować, w rodzinie wybucha konflikt o to, kto przejmie władzę nad korporacją.
Na czołowe pozycje w tej brutalnej rywalizacji wysuwają się:
Kendall Roy (Jeremy Strong) – najstarszy syn z pierwszego małżeństwa, który desperacko pragnie akceptacji ojca, ale zmaga się z uzależnieniem i niepewnością.
Siobhan "Shiv" Roy (Sarah Snook) – inteligentna i ambitna córka, która początkowo działa poza firmą, ale ma wielkie aspiracje.
Roman Roy (Kieran Culkin) – najmłodszy z rodzeństwa, błyskotliwy, ale nieprzewidywalny, z sarkastycznym poczuciem humoru i brakiem powagi wobec wszystkiego, co go otacza.
Connor Roy (Alan Ruck) – najstarszy syn, który żyje na uboczu i ma swoje ekscentryczne ambicje polityczne.
Rodzeństwo rywalizuje ze sobą, manipuluje i spiskuje, próbując zdobyć względy ojca i zabezpieczyć swoją pozycję.
Fenomen Kierana Culkina jako Romana Roya
Postać Romana Roya jest jedną z najbardziej intrygujących w serialu. Na pierwszy rzut oka wydaje się niepoważny, traktuje wszystko z lekceważeniem i nieustannie rzuca sarkastyczne uwagi, często na granicy dobrego smaku. Jednak z czasem odkrywamy, że jego cynizm to zbroja chroniąca przed głębokimi ranami emocjonalnymi.
Roman to człowiek, który dorastał w cieniu brutalnego ojca i wiecznie rywalizujących ze sobą rodzeństwa. Jego zachowanie to mieszanka braku pewności siebie, potrzeby akceptacji oraz zdolności do bezlitosnej gry o władzę. Nie można go jednak lekceważyć – mimo swojego pozornego lekceważenia odpowiedzialności, Roman ma doskonałą intuicję biznesową i potrafi podejmować ryzykowne, ale skuteczne decyzje.
Kieran Culkin – rola życia
Choć Kieran Culkin od lat występował w różnych produkcjach (np. "Scott Pilgrim kontra świat", "Igby Goes Down"), to właśnie "Sukcesja" przyniosła mu światową sławę. Jego interpretacja Romana to absolutne mistrzostwo – balansuje między komedią a dramatem, sprawiając, że widzowie jednocześnie śmieją się z jego złośliwości i współczują mu, gdy odkrywamy jego emocjonalne rozbicie.
Culkin zdobył za tę rolę wiele nagród, w tym Złoty Glob dla najlepszego aktora w serialu dramatycznym (2024) oraz nominacje do Emmy. Jego kreacja jest niezwykle dynamiczna – od nonszalancji i humoru po momenty głębokiej rozpaczy, które ukazują, jak skomplikowaną postacią jest Roman Roy.
Kieran Culkin zagrał też w filmie "Prawdziwy ból" i został doceniony przez Akademię Filmową, zdobywając Oscara w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy.
Dlaczego "Sukcesja" to jeden z najlepszych seriali ostatnich lat? 4 dowody
1. Scenariusz i dialogi. Serial jest mistrzowsko napisany – pełen błyskotliwych, ciętych dialogów i inteligentnych intryg. To nie tylko dramat rodzinny, ale też satyra na współczesne elity, świat korporacji i polityki.
2. Aktorstwo na najwyższym poziomie. Obsada "Sukcesji" to prawdziwy dream team – Brian Cox jako despotyczny ojciec, Jeremy Strong w roli Kendalla walczącego o uznanie, Sarah Snook jako ambitna Shiv i oczywiście Kieran Culkin, który kradnie każdą scenę.
3. Reżyseria i zdjęcia. Serial został zrealizowany w stylu "dokumentalnym", z dynamiczną kamerą i zbliżeniami, które podkreślają emocje postaci. Każdy kadr jest starannie skomponowany, co nadaje produkcji elegancji i surowości zarazem.
4. Wciągająca historia o władzy i ludzkich słabościach, "Sukcesja" to jeden z tych seriali, które ogląda się z zapartym tchem. Inteligentny scenariusz, fenomenalne aktorstwo i brutalna prawda o świecie wielkich pieniędzy sprawiają, że trudno oderwać się od ekranu.