Ten hit Netfliksa z 2015 roku to ulubiony serial mojej 60-letniej mamy. Płakała i ze śmiechu i ze wzruszenia
Po siedmiu latach na ekranach Netflixa, serial „Grace i Frankie” zakończył się w 2022 roku. Nie dziwi mnie, że moja mama obejrzała go dopiero w 2025. Najważniejszy był jej werdykt – przytłaczająco pozytywny, pełen łez wzruszenia, śmiechu i refleksji.

Jeśli napiszę, że ten serial naprawdę coś zmienił, nie skłamię. W 2015 roku, kiedy światło dzienne ujrzał pierwszy sezon „Grace and Frankie”, z pewnością nie było lepszej premiery, a nawet pięć lat później nieśmiało stwierdzam, że drugiego takiego serialu nie ma. Zabawny, wzruszający, refleksyjny, poruszający tematy, które rzadko pojawiają się w telewizji, z bohaterami, jakich nie miał jeszcze żaden inny. W rolach głównych występują Jane Fonda oraz Lily Tomlin, a ja oglądając go, cały czas miałam w głowie „moja mama MUSI go obejrzeć”. I miałam rację.
„Grace i Frankie” – Historia, która poruszała serca
Serial „Grace i Frankie” opowiada historię dwóch kobiet, które przez większość swojego życia były rywalkami. Ich świat wywraca się do góry nogami, kiedy dowiadują się, że ich mężowie zakochali się w sobie i postanowili rozpocząć wspólne życie. Zamiast się poddać, Grace (Jane Fonda) i Frankie (Lily Tomlin) decydują się zamieszkać razem, by wspierać się w tym trudnym czasie.
Początkowo pełne niechęci wobec siebie, kobiety z biegiem czasu zaczynają się coraz bardziej zbliżać. Ich przyjaźń staje się fundamentem ich życia, a serial ukazuje, jak obie bohaterki uczą się być niezależne, odnajdując w sobie siłę, by rozpocząć nowy rozdział. Grace i Frankie stają się symbolem tego, że nigdy nie jest za późno na zmianę i że życie, mimo trudności, potrafi dawać nowe szanse.
Warto zaznaczyć, że „Grace i Frankie” to nie tylko serial o dwóch kobietach po siedemdziesiątce, ale także opowieść o przyjaźni, miłości, walce z uprzedzeniami wobec starszych osób, a także o zmaganiach z codziennymi problemami, takimi jak choroby, relacje rodzinne czy poszukiwanie szczęścia na nowo. To historia o sile charakteru i potrzebie bliskości w każdym wieku.
Dlaczego „Grace i Frankie” to idealny serial dla kobiet 50+?
Właśnie dlatego „Grace i Frankie” jest wyjątkowym serialem, który trafia do serc widzów, zwłaszcza kobiet po pięćdziesiątce i sześćdziesiątce. Przedstawiając bohaterki, które mimo wieku nie boją się zmieniać swojego życia, serial pokazuje, że kobieta w dojrzałym wieku może nadal być pełna energii, spełniona i gotowa na nowe wyzwania.
Zamiast przedstawiać dojrzałe kobiety w stereotypowy sposób, jako osoby zależne lub zapomniane przez społeczeństwo – chociaż nie bez prób ze strony innych bohaterów – „Grace i Frankie” daje im pełną sprawczość. Kobiety w serialu przełamują bariery związane z wiekiem, walczą z uprzedzeniami, podejmują wyzwania i odnajdują miłość.
Ponadto, „Grace i Frankie” jest jednym z nielicznych seriali, który porusza temat kobiecości w dojrzałym wieku, pokazując, jak starsze kobiety radzą sobie z problemami takimi jak menopauza, zmieniające się relacje i poszukiwanie nowych pasji. Zawiera wątki dotyczące seksu po pięćdziesiątce, radzenia sobie z bólem fizycznym czy zmianą wizerunku, które są często ignorowane w innych produkcjach.
Ocena mamy? 8/10.