Ten film to "wyciskacz łez" o miłości w cieniu ciężkiej choroby. Gra na najczulszych emocjach

Stella Grant i Will – bohaterowie na dystans

Stella Grant to dziewczyna cierpiąca na mukowiscydozę – chorobę genetyczną, która powoduje zmiany w układach oddechowym i pokarmowym. Życie Stelli koncentruje się wokół leczenia, szpitala, leków, masek ochronnych i lekarzy. Jej codzienność wymaga planowania i zachowania ostrożności. Will, w którego wciela się Cole Sprouse, nie przykłada dużej wagi do leczenia. Ma inne podejście do choroby i życia – mniej ostrożne, bardziej buntownicze. Stella próbuje wpłynąć na jego podejście. Wkrótce między bohaterami rozwija się uczucie. Z uwagi na możliwość pogorszenia stanu zdrowia, muszą zachowywać fizyczny dystans 180 cm. Ograniczenie to obowiązuje niezależnie od emocji, które zaczynają ich łączyć.

Choroba jako tło wydarzeń i sposób przedstawienia

Film przedstawia mukowiscydozę jako chorobę, która znacząco wpływa na codzienne życie młodych ludzi. Wymaga przestrzegania procedur medycznych, reżimu sanitarnego i ograniczeń w kontaktach fizycznych z innymi chorymi. Postać Stelli ukazuje codzienność osób, które przez chorobę nie mogą pozwolić sobie na podstawowe przyjemności, takie jak spacer za rękę z bliską osobą. Bohaterowie, mimo młodego wieku, muszą zmierzyć się z realnymi konsekwencjami swojej choroby, a ich codzienne życie naznaczone jest koniecznością przestrzegania surowych zasad i rezygnacji z bliskości fizycznej.

„Trzy kroki od siebie” - opinie

Film „Trzy kroki od siebie” otrzymał mieszane recenzje od krytyków i widzów. Na portalu Filmweb średnia ocena użytkowników wynosi 7,4/10, podczas gdy krytycy przyznali mu 4,9/10. Na Rotten Tomatoes film uzyskał 53% pozytywnych recenzji przy średniej ocenie 5,7/10, natomiast na Metacritic osiągnął wynik 53/100, co wskazuje na umiarkowane lub mieszane opinie. Na IMDb wielu użytkowników pozytywnie oceniało autentyczność przedstawienia życia z mukowiscydozą oraz chemię pomiędzy głównymi aktorami.