Tę norweską komedię świąteczną doceni każda singielka. Bawi i wzrusza do łez, a romans w tle rozgrzewa niczym grzaniec
W święta zamiast szwedzkiego kryminału, wybieramy tę norweską komedię. Czy wieczna singielka znajdzie miłość w Boże Narodzenie?
Serial Facet na święta (Hjem til jul) to norweska produkcja, która stała się ulubieńcem fanów świątecznych historii na Netflixie. Premiera miała miejsce w grudniu 2019 roku, a serial szybko zyskał popularność dzięki swojemu ciepłemu, ale jednocześnie zabawnemu podejściu do tematu miłości, rodziny i świątecznej presji.
O czym jest uroczy norweski serial "Facet na święta"?
Główna bohaterka, Johanne, to 30-letnia singielka, która zmaga się z presją społeczną i rodzinną, by wreszcie przyprowadzić „tego jedynego” na święta. W akcie desperacji Johanne kłamie, że ma chłopaka, a następnie w ciągu 24 dni do Wigilii rozpoczyna gorączkowe poszukiwania partnera. Przez jej życie przewija się szereg kandydatów, co prowadzi do wielu komicznych, wzruszających i nieoczekiwanych sytuacji.
Jeśli lubisz tytuły o miłosnych rozterkach głównych bohaterek, w tym wątki: "starsza ona, młodszy on", ten serial jest dla Ciebie.
Świąteczna komedia, którą doceni każda singielka
"Facet na święta" to zabawna, babska, ociekająca troską i ciepłem komedia w klimacie świątecznym. Podnosi na duchu i wzrusza do łez, udowadniając, że bożonarodzeniowe produkcje nie muszą być kiczowate i przesłodzone. I umówmy się. Problemy głównej bohaterki są znane większości z nas, a niezręczne pytania pojawiają się niemal przy każdym wigilijnym posiedzeniu. Właśnie dlatego, "Faceta na święta" doceni każda singielka.
Czym jeszcze ujął mnie ten miniserial? Norweską śnieżną scenerią i brakiem spięcia na "idealne święta". Wielkim walorem tego serialu jest również kameralny małomiasteczkowy klimat i przesłanie, które niesie myśl, że w tym wyjątkowym okresie roku, najważniejsi są otaczający nas ludzie. To nie jest kolejna wyidealizowana świąteczna laurka, która zaleje was falą żenady i głupkowatym humorem, którego absolutnie nie podzielacie.
Dzięki tej normalności, pełnej emocji i ludzkich wpadek, serial "Facet na święta" stał się jedną z moich ulubionych produkcji na liście "do obejrzenia przed świętami".