SONAR: "Nikogo nie chcemy rozczarować". Przeczytaj wywiad z Łukaszem Stachurko i Leną Osińską!
Łukasz Stachurko i Lena Osińska z zespołu SONAR opowiedzieli nam o pracy nad ostatnim albumem, co ich porywa na parkiet i dlaczego tak chętnie współpracują z raperami.

- Ewa Stępien
1 z 7

Wywiad z SONAR
Nowy album zaskakuje – brzmieniem, okładką płyty, sesją, która powstała na potrzeby promocji materiału. To był wasz cel, żeby wstrząsnąć całym środowiskiem muzycznym?
L: Nie i chyba ciężko byłoby mi stworzyć cokolwiek z takim nastawieniem. W muzyce raczej staram się ograniczać ego i nie koncentrować się na tym jakie wrażenie nasz materiał wywrze na ludziach ze środowiska. Zawsze jednak myślę o naszych słuchaczach – wiadomo, że nikogo nie chcemy rozczarować.
Ł: Naszym celem jest przede wszystkim zaskakiwać samych siebie. Lubimy kreować, tworzyć całościowy, wielopłaszczyznowy przekaz, nie tylko na gruncie muzycznym. Sam poza tworzeniem muzyki zajmuję się projektowaniem wnętrz, filmowaniem, montażem wideo. Ponadto fakt, że tworzymy rzeczy nośne, ale jednak z artystycznym rodowodem, zachęca do współpracy artystów parających się innymi dziedzinami sztuki. Taka współpraca jest inspirująca dla obu stron. Szkoda by było z tego nie skorzystać :)
2 z 7

Wywiad z SONAR
Większość dziennikarzy recenzując waszą płytę przyznało, że z pewnością wyszliście ze strefy własnego komfortu. Czujecie to? Czy raczej uznajecie to za naturalną metamorfozę jako artystów?
Ł: Wychodzenie ze strefy komfortu to dla mnie podstawowy motor tworzenia. Dzięki temu możliwy jest rozwój. Ponadto powtarzanie utartych schematów zwyczajnie nudzi. W przestrzeni, w której się poruszamy nie ma miejsca na przesadną wirtuozerię ani, z drugiej strony - zbytnie uproszczenie, tak wiec oryginalność wynikająca z subtelności niuansów odgrywa kluczową rolę. Gdybym bazował tylko na tym co znam, szybko wyeksploatowałbym moje zasoby twórcze. Entuzjastyczne opinie dziennikarzy bardzo cieszą, bo one, tak jak sygnały od naszych słuchaczy, dają nam informację zwrotną, że nasza twórczość działa. Że ostatecznie nie zaskakujemy tylko samych siebie.
L: Dla mnie dużym wyzwaniem było napisanie moich pierwszych tekstów, bo nie czułam się do tej pory pewnie w tej roli. Marzyło mi się jednak, by na tej płycie znalazł się, obok melodii, też zapis moich myśli i doświadczeń. Dzięki temu ten materiał jest mi o wiele bliższy i uwielbiam śpiewać go na koncertach.
3 z 7

Wywiad z SONAR
Muzyka muzyką, ale nie można zapomnieć również o sesji wizerunkowej, która przypomina te z magazynów o modzie. Skąd ten pomysł? Lena – jak czułaś się w roli modelki?
Lena: Ta sesja była wyjątkowa pod wieloma względami. Pracując z takimi profesjonalistami rzeczywiście poczułam się przez chwilę modelką i było to całkiem miłe uczucie. Artur Madej ma niesamowite oko, ale to współpraca z Agą Konopko najbardziej zapadła mi w pamięć. Aga jest movement directorem, pomaga modelkom odpowiednio poruszać się przed kamerą. Ma tysiąc pomysłów na minutę i często zmusza cię do wyjścia poza, już wspomnianą, strefę komfortu. Dzięki niej po raz pierwszy poczułam się swobodnie przed aparatem i mogłam puścić na chwilę swoje 'hamulce'.
4 z 7

Wywiad z SONAR
Co was zaskoczyło podczas pracy nad tym albumem?
Ł: Szybkość i łatwość z jaką powstał jego trzon. Będąc w Turynie wydawało mi się, że niewiele z tych wakacji przywieziemy. Tymczasem, mimochodem powstało większość szkiców i część wokali. To niezwykle przyjemne i nowe dla mnie uczucie, kiedy podczas całego procesu nie czuje się zmęczenia z pracy nad muzyką. Wydaje mi się, że to słychać w dźwiękach płynących z Torino.
L: Mnie zaskoczyło też to, gdzie wylądowaliśmy brzmieniowo i jak łatwo przyszła nam ta zmiana kierunku. Torino dość mocno różni się od poprzedniej płyty – są teksty po angielsku, jest użytych o wiele mniej środków. Te decyzje podjęliśmy zgodnie i intuicyjnie. Nie musieliśmy szukać na siłę kompromisów lub ścierać się o to, w którą stronę pójść.
5 z 7

Wywiad z SONAR
Co mają w sobie raperzy, że znów z nimi pracowaliście? Zwłaszcza Holak i Ras, którzy pojawili się również na „Pętlach”? Raperski sznyt i teksty łatwo można połączyć z klubowym brzmieniem?
Ł: Wywodzę się z hip-hopowego środowiska. Moja technika produkcji bazuje na samplach stąd zamiłowanie do cytatów i kolażu. Zawsze interesowało mnie organiczne, szorstkie, mocno osadzone na groovie brzmienie, które można określić mianem urban. Pewnie dlatego najbliżej mi do hip-hopowej liryki, która traktuje o bieżących sprawach, kipi nawiązaniami, jest związana z miastem i używa współczesnego, żywego języka. Większość tekściarzy, których znam to raperzy. Rozumieją mój dźwiękowy język i lubią pisać pod moje produkcje, więc współpraca z nimi jest dla mnie czymś naturalnym.
Lena: Ja bardzo cenię też współpracę z Wandą Berger, czyli Maćkiem Polakiem. Maciek lubi dyskutować o tekstach i jest otwarty na zmiany, gdy ciężko było mi np. zidentyfikować się z przekazem. Było tak w przypadku tekstu do Nie Słuchaj. Pierwotnie tekst opowiadał o trwaniu w toksycznym związku, który przynosi właściwie tylko cierpienie.
6 z 7

Wywiad z SONAR
Przyznaliście się, że tą płytą chcieliście sprawić, żeby ludzi zaczęli tańczyć. A co was porywa na parkiet?
Ł: Jako DJ mam fioła na punkcie świetnie wyprodukowanego house’u, w którym pobrzmiewa funk. Może skręcać w stronę bardziej techniczną, może być bardziej organiczny, ale ważne żeby miał moc, oddech i ludzką kiwkę. Ostatnio mam też korbę na jungle i bardziej połamane rytmy, odwołujące się stylistycznie do brytyjskiej muzyki tanecznej początku lat 90. Generalnie bardzo lubię łączenie gatunków i staram się nie zamykać w żadnej niszy i takie podejście do muzyki tanecznej interesuje mnie najbardziej. Zdecydowanie ponad granie hitów stawiam na dobrą selekcję i świadome budowanie dramaturgii. Tak więc nie mam konkretnych numerów, które wyciągną mnie na parkiet, ale ścieram zelówki kiedy DJ umiejętnym doborem utworów konsekwentnie podkręca tempo i buduje napięcie.
L: Od dziecka tańczyłam w przeróżnych zespołach tanecznych i hip-hop jest mi szczególnie bliski, więc jeśli w klubie leci Kendrick, Kanye lub Anderson Paak, na pewno znajdziecie mnie na parkiecie.
7 z 7

Wywiad z SONAR
Wasz ulubiony utwór z Torino to…?
Ł: Jestem bardzo dumny ze wszystkich utworów na Torino i lubię myśleć o tym albumie jak o całości. Gdybym jednak miał wskazać swoje typy to wymieniłbym Waitin’ (za energię i klimat lat 90.), Odkrywam (za swego rodzaju filmowy klimat i tekst) oraz Lost and Found, w którym udało się oddać ducha zespołu jakim jest SONAR.
L: Tak, Lost and Found też jest moim ulubionym numerem. Wymieniłabym jeszcze Face the Sun. Nagraliśmy go zaraz po obejrzeniu drugiego sezonu Stranger Things i mocno słychać w nim inspiracje latami 80. Miles Bonny dograł swoją zwrotkę w ostatnim momencie, tuż przed wysłaniem materiału do miksu i gdyby nie on numer nie trafiłby na płytę. Bardzo się cieszę się, że niedługo wyjdzie klip do tej piosenki, który nagraliśmy parę tygodni temu w Tokio.
Stylizacja: Marcin Żak
Movement director: Agnieszka Konopka
Makijaż: Kamila Jankowska
Sesja zdjęciowa odbyła się w ZAZEN Club & Lounge.