Robert De Niro debiutuje w serialu w wieku 81 lat. Na ten thriller polityczny w stylu „House of Cards” czekają wszyscy
Choć Robert De Niro ma już na swoim koncie dziesiątki ikonicznych ról, w serialu wystąpi po raz pierwszy. Trzymający w napięciu thriller „Dzień zero” zapowiada się jako jedna z lepszych produkcji Netfliksa.
Zdobywca Oscara, znany z ról w takich klasykach jak "Taksówkarz", "Chłopcy z ferajny" czy "Kasyno", tym razem wcieli się w postać byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, stając twarzą w twarz z bezprecedensowym kryzysem - cyberatakiem zagrażającym światowemu bezpieczeństwu.
Robert De Niro w pierwszej serialowej roli
Robert De Niro dotychczas unikał małego formatu, skupiając się na filmach, które przyniosły mu niezliczone nagrody i miejsce w panteonie największych gwiazd Hollywood. Jego udział w nowym serialu Netfliksa to nie lada gratka dla fanów aktora, ale także dowód na to, że seriale powoli stają na równi z kinowymi produkcjami.
Aktorski kunszt De Niro z pewnością zostanie doceniony przez widzów, a jego występ w produkcji streamingowego giganta już teraz budzie wiele emocji zarówno wśród krytyków, jak i fanów. „Dzień zero” łączy mroczny klimat politycznych intryg z napięciem charakterystycznym dla najlepszych thrillerów.
O czym będzie serial „Dzień zero”?
Serial opowiada o światowej konspiracji, która zagraża stabilności globalnej. W centrum wydarzeń znajduje się George Mullen, emerytowany prezydent USA, który zostaje zmuszony do powrotu na scenę polityczną. W obliczu cyberataków, dezinformacji i wewnętrznych konfliktów politycznych, Mullen staje przed zadaniem ocalenia kraju i ujawnienia prawdy stojącej za zagadkowymi wydarzeniami. Czy polityczne machinacje, sekrety najwyższych szczebli władzy i ludzkie emocje pozwolą zatrzymać katastrofę?
Format thrillera politycznego połączonego z tematyką cyberataków, przywodzi na myśl takie produkcje jak „House of Cards” czy „24 godziny”, ale z bardzo współczesnym wrogiem, którego nie widać. Producenci serialu – Eric Newman („Narcos”, „The Watcher”) i Noah Oppenheim („The Maze Runner”) – obiecują widowisko, które wciśnie widzów w fotel. W produkcji serialu uczestniczy także Michael S. Schmidt, nagrodzony Pulitzerem dziennikarz „The New York Times”, co tylko podsyca oczekiwania na solidnie zbudowany i wiarygodny scenariusz.
„Dzień zero” - zwiastun i data premiery
Na szczęście na premierę „Dnia zero” nie trzeba będzie czekać długo. Netflix zaplanował debiut serialu na platformie na 20 lutego 2025 roku. Data ta już teraz wzbudza emocje wśród fanów, a zwiastun, który niedawno trafił do sieci, obiecuje produkcję pełną napięcia, intryg i zwrotów akcji.