Playlista ELLE.pl: Zuza Krajewska i Bartek Wieczorek
Duet fotografów znany z oryginalnych sesji podał nam listę swoich ulubionych piosenek. Niektóre wybory są naprawdę zaskakujące. Sprawdźcie sami!
Bartek Wieczorek:
1.Bill Callahan "Too Many Birds"
Za tekst i świetny wokal!
2. Depeche Mode "Enjoy the Silence"
To jeden z tych nieśmiertelnych utworów i nieśmiertelnych zespołów, które zawsze będą mi towarzyszyć. Gdyby ta lista była jeszcze dłuższa, na pewno znaleźliby się na niej jeszcze David Bowie, Johnny Cash i Black Sabbath. Trudny wybór, ale to naprawdę świetny kawałek.
3. Jozef Van Wissem & Jim Jarmusch "Contiuation of the Last Judgment"
Lubię muzykę instrumentalną, bo działa na wyobraźnię. Często słucham tego utworu i całej płyty, jak jadę rowerem. Wymyślam wtedy różne rzeczy.
4. Vangelis "Memories of Grenn"
Utwór z mojego ulubionego albumu z muzyką filmową i ulubionej płyty Vangelis. Chyba nigdy nie przestanę tego słuchać: puszczam ją co najmniej raz w tygodniu, a czasem nawet raz dziennie :-) Cała płyta jest idealna.
5. Tahiti Boy and the Palmtree Family "The Park"
Może to głupio zabrzmi, ale ta piosenka ma w sobie coś takiego wciągająco i bajkowego. Podoba mi się jego konstrukcja, to, jak jest zagrany, wokal, te wszystkie dźwięki...
Zuza Krajewska:
1. Vangelis "One More Kiss Dear"
Uwielbiam film "Blade Runner". Lubie zasypiać przy "Memories of green" i reszcie kawałków, ale to jest moja ukochana piosenka.
Wywołuje u mnie dwubiegunowe odczucia: chcę mi się śmiać i płakać. Często ją śpiewam w samochodzie.
2. Moderat "A New Error"
Bardzo lubię wzniosłe techno. Uwielbiam w muzyce to emocjonalne wspinanie się i powtarzające się, wkręcajace motywy. Zróbcie głośniej!
3. Elvis Presley "It's Now or Never"
Elvis to ideał. Słuchałam go z babcią i słucham do dziś. Śpiewam w aucie (a raczej wykrzykuję), tworząc nowe wersje z ostrym darciem.
4. Pipilotti Rist "I'm a Victim of This Song (Wicked Game)"
Tak totalna przeróbka hitu Chrisa Isaaka, że wygrywa z oryginałem. Moment, w którym Pipilotti krzyczy, jest rozwalajacy.
5. Johnny Cash "I Walk The Line"
Najpiękniejsza piosenka o miłości jaką znam.
6. The Dead Weather - I Cut Like A Buffalo
Piosenka o groźnej dziewczynie. Świetna, żeby dodać sobie energii i zrobić mały headbanging. Mogłaby mieć tak dobry klip, jak do "Treat Me Like Your Mother", ale niestety nie ma.
7. Angel Haze "New York"
Piosenka, która ma w tytule to miasto od razu jest na wygranej pozycji. A dziewczyna, która ma na imię Angel i tak ładnie mówi, to moc. Głośno z rana przy porannym zamieszaniu kawa-prysznic-szafa.
8. Alexander feat. RZA "Truth"
Hymn zeszłego lata, zwanego latem miłości. Porywający za serce i mocny. Fajne połączenia hipstera z raperem. Można? Można.
9. Hunx and His Punx "Lovers Lane"
Wakacyjna piosenka: pamięne szaleństwa na ich koncercie, klimat punkowo-queerowy plus Kalifornia. Wesoło, słonecznie i dekadencko. Kocham.
10. EN2AK EGO SURF feat. SPISEK JEDNEGO (Lakritze Remix)
Polska produkcja, bardzo przyjemny polski kawałek z bardzo ciekawego polskiego labelu JUNOUMI.