Playlista ELLE.pl: Michael Hekmat

1. Bat for Lashes "Winter Fields"
Zima to moja ulubiona pora roku. Ten utwór kojarzy mi się z mroźnym krajobrazem, który zapamiętałem z dzieciństwa.

2. The Alpines "Cocoon"
Moja przyjaciółka znalazła tę piosenkę i mi ją podesłała. Trafiła w sedno! Teledysk jest dla mnie sensualny i prosty. I tego się trzymam do dzisiaj. Im prościej, tym lepiej.

3. Phillip Glass "Protest Remix"
Ten utwór (tyle, że zremiksowany) leciał w trakcie pokazu Valentino wiosna-lato 2013. Urzekł mnie. To idealne połączenie klasyki z innowacją, dokładnie tak jak ich kolekcja ;)

4. Soko "First Love Never Dies"
Jakikolwiek komentarz do tego utworu z mojej strony byłby zbyt ckliwy. Proponuję kieliszek wina, papieros i chwilę nostalgii z tą muzyką.
Jako facet nie powinienem do tego się przyznawać, ale już pierwsze dźwięki wywołują u mnie łzy.

5. New Order "Age of Consent"
Słuchając, cofam się w czasie. New Order słucham od dawna (a dokładnie od siódmego roku życia) i ten utwór ma specjalne miejsce w moim sercu. Pamiętam, jak razem z Andreą, przyjaciółką ze studiów, piliśmy prosecco z butelki, skacząc na moim łóżku w Mediolanie na dzień przed rozdaniem dyplomów.

6. Pamela Hute "Don't Help Me"
Wspominam jeden z pokazów Giambattista Valli, przy którym już nie pracowałem, tylko rozkoszowałem się widokiem i atmosferą z perspektywy gościa.

7. Raz Ohara and the Odd Orchestra "Where he at "
Ten utwór był cześcią ścieżki dźwiękowej do letniego pokazu Giambattisty, który wycisnął ze mnie siódme poty podczas mojego stażu. Jak słucham tej muzyki, to mam w głowie poczucie ogromnego spełnienia.

8. Death in Vegas "Your Loft My Acid"
Przy tym kawałku rysuję. Potrafię spędzić trzy godziny słuchając go na okrągło, jak w transie. Zresztą ja w ogóle wpadam w trans, jak przygotowuję szkice do nowych kolekcji.

9. Glass Candy "Warm in the Winter"
Jak każda osoba pracująca w modzie, nie mógłbym zapomnieć o Glass Candy. Są zdecydowanie bardziej 'fashion' niż 'dance'.
Tego utworu użyłem na pokazie kolekcji Gideon jesień-zima 2012/13 w Düsseldorfie w lutym 2012. Potem przez pół roku nie mogłem tego słuchać ;)

10. Lou Doillon "Questions & Answers"
Lou uwielbiam, kocham i podziwiam! Jest jak kojący balsam na udręczone ciało i duszę. W niedzielne popołudnie sprawia, że nie pamiętam o poniedziałku.