Pedro Pascal wspomina pracę z Sarah Michelle Gellar na planie „Buffy: Postrach wampirów”. „Jestem bardzo podekscytowany tym, że mnie pamięta”
Pedro Pascal jest na ustach wszystkich, ale sam gwiazdor najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy ze skali własnej popularności. Dowody? Po sieci krąży właśnie nagranie, na którym gwiazdor „The Last of Us” i „The Mandalorian” zachwyca się uroczym gestem Sarah Michelle Gellar. Serialowy Joel Miller nie mógł uwierzyć w to, że Buffy pamiętała ich krótką współpracę przed kamerą.
Pedro Pascal miał wiele imion. Chilijski aktor był Oberynem Martellem z „Gry o Tron”, Javierem Peñą z „Narcos” i Mandalorianinem. Jednak potrzeba było przeniesienia na plan filmowy postapokaliptycznego świata „The Last of Us”, aby na dobre skradł serca widzów. Chociaż dziś nazywany jest bożyszczem, 47-latek z pokorą wraca pamięcią do początków kariery. O jednym z pierwszych istotnych zleceń przypomniała mu Sarah Michelle Gellar. Aktorka opublikowała na Instagramie ich wspólne zdjęcie z planu serialu „Buffy: Postrach wampirów”. Pedro Pascal towarzyszył jej w jednym z odcinków jako Eddie – świeżo upieczony student uniwersytetu kalifornijskiego. Fani z marszu zaczęli rozpisywać w komentarzach alternatywne zakończenia. W ich wymarzonym scenariuszu bohater uchodzi z życiem przynajmniej do graduacji i nawiązuje bliższą znajomość z nastolatką walczącą z siłami ciemności. Archiwalny kadr wywołał nie mniejszy entuzjazm u samego aktora…
Pedro Pascal wspomina pracę z Sarah Michelle Gellar na planie „Buffy: Postrach wampirów”
Pedro Pascal nie może narzekać na brak pracy. Ostatniego dnia lutego pojawił się na oficjalnej premierze trzeciego sezonu „The Mandalorian”. Przed uroczystym pokazem opowiadał nie tylko o zawiłych losach postaci i kanarkowej stylizacji z metką Gucci. Reporterka Entertainment Tonight postanowiła zapytać aktora o zdjęcie sprzed lat, które dopiero co pojawiło się na profilu Sarah Michelle Gellar. Początkowo Pedro Pascal był zaskoczony i przyznał, że jeszcze nie natknął się na post koleżanki po fachu. Mimo to natychmiast podchwycił temat i zaczął przywoływać anegdoty z chwil spędzonych na planie serialu „Buffy: Postrach wampirów”.
„Pamiętam, że miała w przyczepie lody i podzieliła się ze mną. Wróciła do swojej przyczepy, żeby przynieść więcej dla mnie. Nagrywaliśmy w środku w nocy na kampusie UCLA. Wtedy nie zbudowali jeszcze własnego planu zdjęciowego imitującego uczelnię […] Musiałem jeść lunch w wampirze masce, a ona była niesamowicie miła”.
Wieści o fotografii wykonanej podczas zdjęć do czwartego sezonu produkcji poniosła się po czerwonym dywanie. W efekcie gwiazdor przez cały wieczór odpowiadał na pytania związane z młodzieżowym horrorem z końca lat 90. „Właśnie się o tym dowiedziałem i jestem bardzo podekscytowany tym, że Sarah Michelle Gellar mnie pamięta. Chcę, żeby wiedziała, że ja zachowałem w pamięci każdy moment prac nad tym odcinkiem, chociaż nie trwało to długo. Była tak uprzejmą ekranową partnerką, świetnie się bawiliśmy” – powiedział dziennikarce Access Hollywood.
Przyznajemy, że słuchanie zakulisowych historii sprawia nam równie dużą przyjemność co oglądanie kolejnych odcinków seriali z udziałem aktora. A wnioskując po reakcjach internautów, nie jesteśmy w tym odosobnione.