Najpiękniejsze filmy o przemijaniu. Te historie głęboko was poruszą i dadzą wiarę w miłość silniejszą od śmierci

„Uwierz w ducha” (1990)

reż. Jerry Zucker

Co by było, gdyby miłość naprawdę mogła przezwyciężyć śmierć? „Uwierz w ducha” to jeden z najbardziej kultowych romansów nadprzyrodzonych lat 90. Sam (Patrick Swayze) ginie tragicznie, ale jego duch zostaje na ziemi, bo nie potrafi rozstać się z Molly (Demi Moore). Z pomocą ekscentrycznej medium (przezabawna Whoopi Goldberg), Sam próbuje uchronić ukochaną przed grożącym jej niebezpieczeństwem. Jerry Zucker zgrabnie łączy tu motyw przemijania z wątkiem detektywistycznym, a historia zamienia się w medytację nad miłością, która przetrwa wszystko – nawet śmierć.

„P.S. Kocham Cię” (2007)

reż. Richard LaGravenese

Ten film przypomina, że czas leczy rany, choć wspomnienia pozostają wiecznie żywe. Po stracie męża życie Holly (Hilary Swank) staje się puste – ale wtedy niespodziewanie dostaje list od… niego samego. Okazuje się, że Gerry (Gerard Butler), wiedząc o zbliżającej się śmierci, zostawił jej plan pełen małych wiadomości i wskazówek, które mają pomóc jej ułożyć sobie życie na nowo.

„Między piekłem a niebem” (1998)

reż. Vincent Ward

Ten wizualnie zachwycający film z Robinem Williamsem w roli głównej to podróż przez życie, śmierć i wszystko, co pomiędzy. Chris Nielsen (Williams) umiera i wędruje przez niebo i piekło w poszukiwaniu ukochanej żony, która utknęła w czyśćcu po popełnieniu samobójstwa. Chris stara się odnaleźć sposób, by dotrzeć do Annie i pomóc jej znaleźć spokój. Film Warda urzeka nie tylko zapierającymi dech w piersiach wizjami zaświatów, ale też porusza serca widzów głębokim przesłaniem o miłości, która nie zna granic. „Między piekłem a niebem” to piękna i wzruszająca opowieść o tym, że nawet śmierć nie jest w stanie zerwać więzi, które łączą kochających się ludzi.