Reklama

W tym artykule:

  1. Filmy o miłości mimo różnicy wieku. Te ekranowe pary dzieliło wiele lat
  2. „Co nas kręci, co nas podnieca” (2009) reż. Woody Allen
  3. „Była sobie dziewczyna” (2009) reż. Lone Scherfig
  4. „Lektor” (2018) reż. Stephen Daldry
  5. „Babygirl” (2024) reż. Halina Reijn
  6. „Narzeczony mimo woli” (2009) reż. Anne Fletcher
  7. „Krótki film o miłości” (1988) reż. Krzysztof Kieślowski
  8. „Tamte dni, tamte noce” (2017) reż. Luk Guadagni
  9. „Absolwent” (1967) reż. Mike Nichols
  10. „Nowszy model” (2009) reż. Bart Freundlich
  11. „Osaczeni” (1999) reż. Jon Amiel
  12. „Spectre” (2015) reż. Sam Mendes
  13. „Między słowami” (2003) reż. Sofia Coppola
  14. „Tylko kochankowie przeżyją” (2013) reż. Jim Jarmusch
  15. „Pretty Woman” (1990) reż. Garry Marshall
  16. „Idealne matki” (2013) reż. Anne Fontaine
Reklama

Poruszające, inspirujące, a czasem kontrowersyjne. Filmowe romanse z motywem różnicy wieku od lat goszczą na ekranach i – podobnie jak w rzeczywistości – wywołują skrajne emocje. Niekiedy różnica w metrykach bohaterów staje się kluczowym elementem fabuły, innym razem zostaje niemal niezauważona. Przygotowaliśmy zestawienie najlepszych filmów o miłości, w których partnerzy pochodzili z różnych pokoleń. Czy różnica wieku przeszkodziła im w drodze do szczęśliwego zakończenia?

Filmy o miłości mimo różnicy wieku. Te ekranowe pary dzieliło wiele lat

Związek z różnicą wieku to dla kina żadna nowość. Przez długi czas filmowcy odwracali wzrok od dojrzałych aktorek i zamiast nich w rolach bohaterek w średnim wieku obsadzali ich młodsze koleżanki. Uparte wypychanie kobiecych zmarszczek i siwych włosów poza kadr doprowadzało nieraz do zaskakujących sytuacji. Gdy w 1962 roku hiszpańskie władze wsparły produkcję film „La Gran Familia” o przykładnej wielodzietnej rodzinie, aktor wcielający się we wzorowego ojca i męża miał w rzeczywistości ponad 40 lat. Jednak perfekcyjna pani domu i matka piętnaściorga (!) dzieci dopiero co skończyła... 29 lat. Co ciekawe, jej pierworodny ekranowy syn urodził się jedynie siedem lat po niej.

To właśnie ta konfiguracja – starszy mężczyzna z dużo młodszą partnerką u boku – tak na ekranie, jak i poza nim była powszechniejsza i bardziej akceptowalna społecznie. Z czasem się to zmieniło i filmowcy coraz częściej sięgają po odwrotny schemat. Przejrzałyśmy filmy romantyczne (i nie tylko), rozglądając się za parami z wyraźną różnicą wieku.

Blake Lively i Ryan Reynolds
Getty Images

„Co nas kręci, co nas podnieca” (2009) reż. Woody Allen

Evan Rachel Woods i Larry David w filmie „Co nas kręci, co nas podnieca”

Rekordzistą w parowaniu męskich bohaterów, w których nierzadko wcielał się on sam, z młodszymi aktorkami jest bez wątpienia Woody Allen. Kilka przykładów? W komedii inspirowanej grecką tragedią „Jej wysokość Afrodyta” reżyser jest uwikłany w niejednoznaczną relację z młodszą o ponad trzy dekady Mirą Sorvino. W „Magii w blasku księżyca” obsadził wówczas 25-letnią Emmę Stone i 53-letniego Colina Firtha. Jednak z największą różnicą wieku mamy do czynienia w „Co nas kręci, co nas podnieca”, gdzie zakochani przyszli na świat aż 40 lat po sobie. Cyniczny emerytowany profesor mechaniki kwantowej (Larry David) traci głowę dla młodej dziewczyny (Evan Rachel Woods), która uciekła od rygorystycznych rodziców. Z pozoru nic ich nie łączy, ale zanim ich historia się nieco skomplikuje – między innymi za sprawą Randy'ego aka Henry'ego Cavilla – pokonują razem drogę do ołtarza i przez chwilę sprawiają wrażenie dobrze dobranej pary.

Filmy na walentynki, które nie są komediami romantycznymi
serwis prasowy

„Była sobie dziewczyna” (2009) reż. Lone Scherfig

Carey Mulligan i Peter Sarsgaard w filmie „Była sobie dziewczyna”

Dramat „Była sobie dziewczyna” z Carey Mulligan i Peterem Sarsgaardem w rolach głównych opowiada historię utalentowanej nastolatki, która wpada w sidła zauroczenia dorosłym mężczyzną. Jenny, stojąca u progu świetlanej przyszłości i przygotowująca się do studiów na Oksfordzie, poznaje tajemniczego Davida, który wywraca jej życie do góry nogami. Charyzmatyczny i czarujący mężczyzna wprowadza ją w świat dekadenckiego Paryża lat 60., eleganckich restauracji i zakazanych zabaw, oferując jej przyspieszoną lekcję życia i miłości. Jednak idyllę przerywa ujawnienie prawdziwego oblicza Davida, burząc obraz jego pozornej doskonałości. Aktorów wcielających się w główne role dzieli 14 lat, a sam film subtelnie przypomina, że każda rzecz ma swój czas, a pewnych doświadczeń nie warto przyspieszać.

„Lektor” (2018) reż. Stephen Daldry

mat. prasowe

"Lektor" to poruszająca historia związku młodego chłopca z dużo starszą kobietą, rozgrywająca się w powojennych Niemczech. Piętnastoletni Michael Berg nawiązuje romans z trzydziestosześcioletnią Hanną Schmitz (Kate Winslet). Ich relacja jest intensywna i namiętna, ale skrywa mroczne tajemnice z przeszłości. Film porusza nie tylko temat zakazanej miłości, ale także trudnych wyborów moralnych i rozliczenia z historią. Mistrzowska rola Kate Winslet, za którą otrzymała Oscara, dodaje historii szczególnej głębi emocjonalnej.

Kadr z filmu pt. "Lektor"
serwis prasowy

„Babygirl” (2024) reż. Halina Reijn

mat. prasowe

Wpływowa prezeska firmy technologicznej spotyka na swojej drodze młodego stażystę, który nie uznaje żadnych autorytetów. „Babygirl” to filmowa jazda bez trzymanki, zaskakująca nietypową dynamiką miłosnej relacji Romy, w którą wciela się Nicole Kidman, i Samuela. Krytycy zgodnie twierdzą, że to jedna z najlepszych ról w jej karierze – mocna, odważna i pełna pasji. Produkcja porusza takie tematy jak próba zaspokojenia niespełnionych fantazji w późniejszych latach życia, potrzeba bliskości i zmiany, a także ogromne różnice dzielące kolejne pokolenia.

„Narzeczony mimo woli” (2009) reż. Anne Fletcher

Sandra Bullock i Ryan Reynolds w filmie „Narzeczony mimo woli”

W „Narzeczonym mimo woli” bohaterów różni nie tylko wiek, ale też pozycja zawodowa. Margaret jest szefową Andrew i wcale nie darzy podwładnego gorącym uczuciem. Biurowy romans jest tu jedynie farsą, która ma rozwiązać problem z brakiem wizy i grożącą jej deportacją. Reżyserka serwuje widzom wątpliwy portret psychologiczny, ale wszelkie niedociągnięcia sprawnie ubiera w wątki komediowe. Główne role przypadły w udziale Sandrze Bullock i Ryanowi Reynoldsowi, który przyszedł na świat 12 lat po aktorce.

„Krótki film o miłości” (1988) reż. Krzysztof Kieślowski

Olaf Lubaszenko i Grażyna Szapołowska w filmie „Krótki film o miłości”; Studio Filmowe TOR

Jedno z najlepiej ocenianych dzieł polskiego reżysera eksploruje relację dziewiętnastoletniego Tomka (Olaf Lubaszenko) i trzydziestokilkuletniej Magdy (Grażyna Szapołowska). Młodzieniec każdego wieczora podgląda piękną sąsiadkę przez lunetę. Z czasem rola biernego obserwatora przestaje mu wystarczać, szczególnie gdy wyidealizowana ukochana zaczyna spędzać noce w ramionach kochanka. Chłopak zaczyna szukać sposobu, aby zaskarbić sobie jej względy. Krzysztof Kieślowski konfrontuje niewinne i szczere zauroczenie z oczekiwaniami wyrachowanej kobiety, nienarzekającej na brak adoratorów. Pożądanie i naiwność scena za sceną przeradzają się w rozczarowanie.

„Tamte dni, tamte noce” (2017) reż. Luk Guadagni

mat. prasowe

Rok 1983, północne Włochy. 17-letni Elio, utalentowany językowo i muzycznie nastolatek, spędza lato w rodzinnej willi. Jego ojciec, profesor archeologii Sammy Perlman, zaprasza do domu amerykańskiego doktoranta, 24-letniego Olivera, który ma pomóc w badaniach naukowych. Elio i Oliver początkowo wydają się zupełnie różni – poważny, dojrzały Elio skupia się na czytaniu, grze na pianinie i spotkaniach z rówieśniczką Marzią, podczas gdy energiczny i pewny siebie Oliver rzuca się w wir akademickich rozmów i emanuje swobodą. Choć na początku Elio odnosi się do Olivera z rezerwą, z czasem zaczyna go fascynować. Letnia atmosfera, siła wzajemnego przyciągania i piękno rodzącego się uczucia sprawiają, że to lato na zawsze pozostaje w ich pamięci.

„Absolwent” (1967) reż. Mike Nichols

mat. prasowe

To klasyka gatunku i jeden z najbardziej wpływowych filmów o romansie z różnicą wieku. Dustin Hoffman wciela się w rolę młodego, zagubionego Benjamina Braddocka, który zostaje uwiedziony przez panią Robinson (Anne Bancroft), przyjaciółkę rodziny i dojrzałą, znudzoną życiem mężatkę. Film wykracza jednak daleko poza prostą historię romansu - to błyskotliwa satyra na amerykańskie społeczeństwo lat 60., opowieść o buncie młodego pokolenia i poszukiwaniu własnej drogi w życiu. Ikoniczna ścieżka dźwiękowa Simon & Garfunkel, niezapomniane sceny (jak ta z nogą pani Robinson) i dialog "Pani Robinson, próbuje mnie pani uwieść?" na stałe weszły do historii kina. Film pokazuje nie tylko namiętny romans, ale także jego konsekwencje, szczególnie gdy Benjamin zakochuje się w córce pani Robinson, Elaine.

„Nowszy model” (2009) reż. Bart Freundlich

Catherine Zeta-Jones i Justin Bartha w filmie „Nowszy model”

Komedia romantyczna „Nowszy model” sięga po motyw życia po miłosnym zawodzie. Pierwsze skrzypce grają tutaj Catherine Zeta-Jones i Justin Bartha. Poza ekranem dzieli ich 9 lat, przed kamerą nieco więcej, ale obydwoje niosą na swoich barkach zbliżony ciężar doświadczeń. Ona jest 40-letnią rozwódką z dwójką dzieci, szukającą swojego miejsca na ziemi. On skończył 25 lat i także ma za sobą rozstanie z Francuzką, która wykorzystała go, aby ubiegać się o Zieloną Kartę. Między zagubionymi i zranionymi sąsiadami nawiązuje się nić porozumienia, a w ich interakcjach nie brakuje humoru i czułości. Zgodnie z wymogami gatunku dla widzów przygotowano nieporadne zaloty, łamiące serce kłótnie i wzruszające powroty.

„Osaczeni” (1999) reż. Jon Amiel

Catherine Zeta-Jones i Sean Connery w filmie „Osaczeni”

Catherine Zeta-Jones nie zawsze grała u boku młodszych aktorów. W thrillerze „Osaczeni” partnerował jej legendarny Sean Connery. Kiedy film trafił na ekrany, aktorka miała niespełna trzydzieści lat, a jej ekranowy partner obchodził 68. urodziny. Fabuła rozpoczyna się od spektakularnej kradzieży obrazu Rembrandta, która staje się punktem wyjścia dla pełnej napięcia akcji. Agentka ubezpieczeniowa, grana przez Zeta-Jones, podejmuje misję schwytania złodzieja, jednak szybko zaczyna ulegać jego charyzmie. Mimo niemal czterdziestoletniej różnicy wieku, między bohaterami rodzi się silna więź. Jak się okazuje, mają ze sobą więcej wspólnego, niż można by przypuszczać.

„Spectre” (2015) reż. Sam Mendes

Léa Seydoux i Daniel Craig w filmie „Spectre”

Agent 007 zawsze cieszył się powodzeniem płci przeciwnej, dlatego fani kultowej serii kandydatek na kolejną dziewczynę Bonda upatrują wśród najatrakcyjniejszych – i oczywiście młodych – aktorek w Hollywood. „Spectre” złamało tę drugą regułę i zasłynęło epizodycznym występem wówczas 51-letniej Moniki Bellucci. Włoska gwiazda jest cztery lata starsza od Daniela Craiga, który przygodę ze szpiegowską serią zakończył ostatecznie w ramionach 17 lat młodszej Léi Seydoux.

„Między słowami” (2003) reż. Sofia Coppola

Scarlett Johanson i Bill Murray w filmie „Między słowami”

W „Między słowami” Sofia Coppola flirtuje z twórczością Wong Kar-waia i podobnie jak hongkoński reżyser nie pozwala bohaterom zrobić kolejnego kroku ku szczęśliwemu zakończeniu. Bob i Charlotte są niespełnieni, pełni niepokoju i wiecznie poszukujący. Ciężko jednoznacznie określić charakter ich relacji. Możemy jedynie podejrzewać, że ich przyjaźń powoli przeradza się w coś głębszego, ale uczucie nie wybrzmiewa aż do ostatniej sceny, która jest jednocześnie pożegnaniem. Na tle tokijskich krajobrazów oglądamy Scarlett Johanson i Billa Murraya, którym daleko jest do równolatków. Aktorka w trakcie zdjęć miała 17 lat, a jej ekranowy partner był pięćdziesięciojednolatkiem.

"Dziennik Bridget Jones"
serwis prasowy

„Tylko kochankowie przeżyją” (2013) reż. Jim Jarmusch

Tilda Swinton i Tom Hiddleston w filmie „Tylko kochankowie przeżyją”

Jim Jarmusch podjął się tematyki wampirów, co nieco komplikuje kwestię wieku postaci. Tilda Swinton wcieliła się w Eve, która ma za sobą dwa tysiąclecia życia, natomiast Adam, grany przez Toma Hiddlestona, liczy sobie około 500 lat. A jak wygląda różnica wieku między aktorami? Swinton, która niedawno świętowała 62. urodziny, jest starsza od swojego ekranowego partnera o 21 lat. Pod czujnym okiem Jarmuscha stworzyli melancholijny duet, który spędza czas na zgłębianiu ludzkiej natury. Gdy Adam odczuwa ciężar wieków pełnych rozczarowań, jedynym jego pocieszeniem pozostają miłość do Eve i muzyka.

„Pretty Woman” (1990) reż. Garry Marshall

Julia Roberts i Richard Gere w filmie „Pretty Woman”

„Pretty Woman” uznawane jest za wzorcową komedię romantyczną, która próbuje przekonać widzów o niepowstrzymanej sile miłości. Nawet kiedy bohaterowie pochodzą niemal z dwóch różnych światów, a różnica wieku jest najmniejszym z ich problemów. Fabuła? Bogaty biznesmen w średnim wieku spotyka na swojej drodze wyzwoloną i pełną radości życia sex workerkę. Oboje mogą czerpać z doświadczeń drugiej połówki, a na końcu stawiają czoła swoim lękom, żeby nareszcie być razem – choć wiemy, że oryginalna wersja scenariusza zakładała mniej bajkowe zakończenie. W trakcie zdjęć Julia Roberts była 22-letnią początkującą aktorką, a Richard Gere miał na karku 40 lat i wiele filmowych sukcesów.

„Idealne matki” (2013) reż. Anne Fontaine

Robin Wright i Xavier Samuel w filmie „Idealne matki”
Reklama

„Idealne matki” śledzą losy dwóch przyjaciółek. Kobiety znają się od dziecka i ramię w ramię idą przez życie. Ich relacja zostaje wystawiona na próbę, kiedy obie wdają się w romans z synem tej drugiej. W miłosny galimatias uwikłane są Naomi Watts i Robin Wright, które przed kamerą stanęły, mając 43 i 46 lat. Ucieleśnieniem młodzieńczych marzeń bohaterek zostali dwudziestoletni James Frecheville i dwudziestosiedmioletni Xavier Samuel. Na kartach scenariusza Ian i Tom byli nieco młodsi. Chłopcy dopiero co wkroczyli w dorosłość wraz z osiemnastymi urodzinami. Nadchodzący koniec beztroskiego lata nad oceanem zmusza całą czwórkę do przemyślenia pochopnie podjętych decyzji.

Babygirl Nicole Kidman 5 gorących filmowych romansów, w których ona jest dużo starsza od niego
materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama