Na tym kultowym filmie z lat 90. płakała każda z nas. Teraz powraca w nowej wersji. Kto zagra główną rolę?
Hollywood wznawia głośny film „Bodyguard” z 1992 roku. Kto zagra główną rolę?

Kultowy film „Bodyguard” z 1992 roku, który poruszył serca widzów na całym świecie, doczeka się swojej nowej wersji. Hollywood ponownie sięga po sprawdzony klasyk, co wzbudza mieszane uczucia wśród fanów oryginału. Remake filmu ma na nowo opowiedzieć historię o ochroniarzu, który zakochuje się w swojej podopiecznej – gwieździe muzyki.
Co wiemy o nadchodzącym remake’u „Bodyguarda”?
Produkcja powstaje pod skrzydłami wytwórni Warner Brothers, która od dekady szykowała się do realizacji tego projektu. Pierwsze oficjalne informacje o nadchodzącym remake’u dotarły do nas z serwisu Deadline, który potwierdził, że za reżyserię odpowiada Sam Wrench, znany przede wszystkim z dokumentu o Taylor Swift, „Taylor Swift: The Eras Tour”. Tego samego reżysera, który świetnie radził sobie z filmowaniem muzycznych widowisk, czeka teraz zadanie odświeżenia kultowego hitu.
Sam Wrench i Jonathan A. Abrams – nowa jakość w remake’u
Reżyseria Sama Wrencha budzi duże nadzieje. Jego doświadczenie w pracy przy wielkich wydarzeniach muzycznych, takich jak dokument o trasie koncertowej Taylor Swift, daje obietnicę nowoczesnego podejścia do tej historii. Jednak to nie jedyna zmiana, jaką przynosi remake. Scenariusz filmu napisze Jonathan A. Abrams, który zdobył doświadczenie, współpracując przy projektach takich jak „Juror No. 2” u boku Clinta Eastwooda. Jego rola jako scenarzysty zwiastuje solidny, współczesny tekst, który uwzględni zmieniające się realia pracy ochroniarzy oraz organizacji koncertów.
Kto zagra główną rolę w nowym „Bodyguardzie”?
Choć obsada remake’u nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, spekulacje dotyczące głównych ról trwają. W oryginale, z 1992 roku, główne role zagrali Kevin Costner i Whitney Houston, a ich niesamowita chemia na ekranie stała się jednym z najbardziej pamiętnych elementów filmu. Fani nie mają wątpliwości, że także w nowej wersji zobaczymy gwiazdę muzyki w roli głównej. Choć oficjalnie jeszcze nie podano nazwisk, wśród fanowskich typów pojawiają się takie piosenkarki jak Taylor Swift, Dua Lipa, czy Sabrina Carpenter.
Tego rodzaju obsada z pewnością przyciągnęłaby miliony fanów, a także mogłaby zagwarantować nowej wersji filmu fantastyczną ścieżkę dźwiękową, co w przypadku "Bodyguarda" zawsze miało ogromne znaczenie. W końcu oryginalna piosenka "I Will Always Love You" Whitney Houston stała się jednym z najważniejszych hitów muzycznych wszech czasów. Wielu fanów obawia się jednak, że nowa wersja nie będzie w stanie dorównać oryginałowi. Film z 1992 roku nie tylko zarobił 411 milionów dolarów, ale również na zawsze zapisał się w historii kina. Na razie pozostaje nam cierpliwie czekać na więcej szczegółów.