Marieta Żukowska: książki mojego życia
Kocham książki, które uruchamiają we mnie pierwiastek podróżnika. I mniej znane powieści znanych pisarzy – opowiada aktorka.
1 z 6
Pippi Pończoszanka Astrid Lindgren
Książka, która ustawiła mnie na życie, to Pippi Pończoszanka Astrid Lindgren. Jej główna bohaterka jest zawadiacka, samodzielna i łamie wszelkie reguły. To przynosiło mi oddech i ulgę, bo wychowywał mnie ojciec, dla którego ważna była kindersztuba.
2 z 6
Lord Jim Josepha Conrada
W liceum zachwycił mnie Lord Jim Josepha Conrada. Uświadomił mi, że nie wszystkie decyzje, które podejmujemy, zależą tylko od nas. Poza tym akcja dzieje się w różnych krajach, a ja kocham książki, które uruchamiają we mnie pierwiastek podróżnika
3 z 6
Ryszard Kapuściński Heban
wielbię Ryszarda Kapuścińskiego, a najbardziej jego Heban. Kapuściński sprawia wrażenie reportera, który zaprzyjaźnia się z czytelnikiem, ma niezwykły czar.
4 z 6
Ernest Hemingway Rajski ogród
Doceniam też mniej znane książki znanych powieściopisarzy, np. Rajski ogród Ernesta Hemingwaya, wydany po jego śmierci. To historia pary, która decyduje się na trójkąt erotyczny. Niesamowita opowieść o miłości, namiętności, przyjaźni i seksie.
5 z 6
Mapa i terytorium Michela Houellebecq
Kocham Mapę i terytorium Michela Houellebecqa. Jego powieści męczą mnie i uwodzą jednocześnie. To pisarz naszych czasów, geniusz.
6 z 6
Potęga teraźniejszości Eckhart Tolle
Ale książka, która najbardziej zmieniła moje życie, to Potęga teraźniejszości Eckharta Tollego. Naprawdę mnie uwolniła. Odkąd ją przeczytałam, mam pewność, że ważne jest tylko to, co tu i teraz. Nic więcej.