Reklama

Adoracja słodyczy
W sobotę w Zachęcie otwarcie wystawy przewrotnej i pięknej. O gorzkich słodkościach, wrażeniach mocnych i pięknych, ale ulotnych, po których nie zostaje ślad. Czy to nie one jednak są najważniejsze? Dla Krystiany Robb-Narbutt – malarki, rysowniczki, autorki instalacji, na pewno tak. Przedmioty nietrwałe, chwilowe i pojawiające się jakby przy okazji były jej ulubionym tworzywem artystycznym. W końcu stały się nimi słodycze, odsyłające do znacznie głębszych znaczeń, niż wskazuje ich natura i funkcja. Nieżyjąca już artystka wymyśliła też ideę i tytuł wystawy „Adoracja słodyczy”. Słodkości, ulotności, chwilowości, dzieła sztuki zaledwie sugerujące sens. Odwrotności jednoznacznych pomników.
Lista pięknych nazwisk, wcale nie ulotnych. Będzie można zobaczyć kolaże Wisławy Szymborskiej i film Izabelli Gustowskiej. Pozostali artyści: Małgorzata Dmitruk, Zuzanna Janin, Katarzyna Józefowicz, Kijewski/Kocur (Marek Kijewski, Małgorzata Malinowska), Edmund Monsiel, Maciej Osika, Dorota Podlaska, Krystiana Robb-Narbutt, Magdalena Shummer, Bogdan Ziętek.

Reklama

Koncert Friend & Fellow
Świąteczny koncert w Archikatedrze warszawskiej to jedna z najpiękniejszych tradycji. Zawsze grają tam wybitni artyści, też światowi. W tym roku, 27 grudnia, o godz. 20.30 wystąpi duet gospelowy Friend & Fellow, czyli ekspresyjna wokalistka Contanze Friend i mistrz gitary Thomas Fellow. W niesamowitej przestrzeni katedry zabrzmią utwory jazzowe, soulowe, gospel i nastrojowe kompozycje świąteczne.

Reklama

Pani z przedszkola
W pierwszy Dzień Świąt do kin wchodzi niezwykły film. "Pani z przedszkola" to odarta z dramatyzmu sesja u terapeuty, słodko-sentymentalna podróż w przeszłość, nieoczywista, groteskowa, w pięknych, wyblakłych jak dobry efekt na Instagramie, barwach. Znowu cukierki z gorzkim nadzieniem (jak w przypadku wystawy w Zachęcie), ale mimo goryczy przyjemność z jedzenia wielka.
Bohater filmu (Łukasz Simlat) szuka w swoim dzieciństwie przyczyn dysfunkcji seksualnej. Terapeutyzuje go Marian Dziędziel, więc nie może być lekko. Pojawia się korowód totalnie nietypowych postaci: pani z przedszkola (Karolina Gruszka) zalotnie zwilża usta, ojciec (Adama Woronowicz) dosłownie buja w obłokach klejąc dziesiątki latawców, mama (Agata Kulesza) nie godzi się na to wszystko, alb o godzi – zależnie od tego, co godzi się w swoim dorosłym życiu jej syn. Inteligentna komedia o tym, że życie jest tylko takie, jakie chcemy, żeby było. Reżyseruje Marcin Krzyształowicz, autor doskonałej "Obławy".
Przeczytajcie w styczniowym ELLE wywiad z Adamem Woronowiczem!

Reklama
Reklama
Reklama