Kultura na weekend
W tym tygodniu bezwzględnie wygrywa kino! O wydarzeniach kulturalnych pisze Marta Szarejko.
Najpierw subtelny film Piotra Stasika, czyli "21xNowy Jork". To właściwie eksperyment z pogranicza fabuły i kina dokumentalnego - bohaterami filmu są przypadkowo napotkani mieszkańcy Nowego Jorku, którzy mówią głównie o swojej samotności. Młodzi, starzy, wywodzący sięz różnych kultur opowiadają o swoich lękach, kompleksach, marzeniach i tęsknotach. Jedni bardziej ciekawie, inni mniej. Ale wszyscy stawiają sobie pytanie o wartość prawdziwej relacji z drugim czlowiekiem. O miłość.
21xNOWY JORK, reż. Piotr Stasik, prod. Polska, 70 minut.
Okja to stworzona w laboratorium świnia, która troche jest hipopotamem, a trochę krową morską - wielka i na pierwszy rzut oka przerażająca, ale ostatecznie rozkoszna. Trafia na przypadkowo wybraną farmę, i zaprzyjaźnia się z dziewczynką. Niestety szybko zostaje z farmy zabrana. "Okja" to film o bezwględnej technologii i manipulowaniu ludźmi. Nie tylko młodzież doprowadzi do łez i myśli o wegetarianizmie.
OKJA, reż. Joon-Ho Bong, prod. USA, Korea Południowa, 2 godziny, Netflix.
Główny (i milczący) bohater tego filmu przeżył w dzieciństwie traumę, po której oprócz przerażających wspomnień został mu nieustający pisk w głowie. Chce go zagłuszyć, dlatego ciągle słucha muzyki - i to najciekawszy element tego filmu. No, może poza charyzmatycznym aktorem, który gra tytułową rolę.
BABY DRIVER, reż. Edgar Wright, prod. USA, Wielka Brytania, 1 godz. 53 minuty.
Zadie Smith mówi, że książka na lato powinna być taka jak lato - pełna. I ta właśnie taka jest - melancholijna, pięknie napisana i ma wspaniały temat. Co robić z rzeczami, które zostają po bliskiej osobie? Na przykład z takimi książkami? Czyli, jakby nie patrzeć, z różnymi wspomnieniami, i historiami, które przywołują. Marcin Wicha pisząc o książkach swojej matki, tworzy portret niezwykłej kobiety.
RZECZY, KTÓRYCH NIE WYRZUCIŁEM, Marcin Wicha, wyd. Karakter.