Reklama

Który dziennikarz nie kocha filmów dziejących się w redakcjach? Na pewno nie ja! Zwłaszcza tak doskonałych jak Spotlight. Zespół reporterów do zadań specjalnych gazety "The Boston Globe" odkrywa aferę pedofilską w Kościele katolickim. Na pierwszy rzut okaz skandal nie jest tak wielki, jak okaże się w trakcie śledztwa niesamowitych (choć skromnych i mało spektakularnych) dziennikarzy. W rolach głównych: Rachel McAdams, Mark Ruffalo, Brian d'Arcy James, John Slattery i Michel Keaton. Ten dramat śledzczy został nominowany do Oscara w sześciu kategoriach. Oby dostał jak najwięcej nagród.
SPOTLIGHT, reż. Tom McCarthy, prod. USA, 2 godz. 8 minut.

Reklama

Jeśli chcecie zobaczyć najlepszą scenę erotyczną w historii filmów animowanych, obecność na seansie Anomalisy jest obowiązkowa. Anomalisa to połączenie słów anomalia i Lisa. Spotkanie tej drugiej jest dla głównego bohatera ważnym, choć przypadkowym wydarzeniem. A główny bohater to everyman - znudzony, lekko sfrustrowany i zmęczony życiem przedstawiciel klasy średniej, który trafia na jeden dzień do hotelu. I wyrwany z normalnego życia obserwuje siebie i swoje relacje z zewnątrz. Świetne, niebanalne, wzruszające i bardzo zabawne.
ANOMALISA, reż. Duke Johnson i Charlie Kaufman, prod. USa. 1 godz. 30 minut.

Na pytanie, jak to się dzieje, że jest taki skromny, Jerzy Pilch odpowiada dowcipem: "Spotyka się dwóch pisarzy i jeden mówi: Tłumaczą mnie w Niemczech, dostałem nagrodę, byłem nominowany... Ale poczekaj, bo ja tu o sobie i o sobie, pomówmy co u ciebie. Czytałeś moją najnowszą książke?". Laureat Nike za książkę "Pod Mocnym Aniołem" na szczęście taki nie jest. Z niesamowitą błyskotliwością, humorem i biglem opowiada o książkach, kobietach, piłce nożnej i alkoholu. Zdarza mu się także zdradzać naprawdę zabawne szczegóły ze swojego życia. Na przykład taki, że kocha oglądać program "Piękna i kujon".
ZAWSZE NIE MA NIGDY, Jerzy Pilch w rozmowie z Eweliną Pietrowiak, Wydawnictwo Literackie.

Reklama

Papierosowy dym, jazz, artyści i Paryż lat dwudziestych poprzedniego stulecia. Jeśli lubicie taką scenografię, to książka dla was! Klub Kameleona to siedlisko łamiących wszelkie reguły artystów, a także odrzuconych przez społeczeństwo. Na przykład transseksualnej sportsmenki.
KLUB KAMELEONA, Francine Prose, WAB.

Reklama
Reklama
Reklama