Reklama

Najpierw wystawa w Zachęcie, czyli zachęta do porzucenia tradycyjnych form obcowania ze sztuką. Wchodząc do galerii zamknijcie oczy, otwórzcie uszy! W każdej z trzech sal słychać dźwięki (egzotycznie brzmiące ptaki, dudnienie), a poza tym większość eskponatów jest opatrzona tabliczką "można dotykać". I chociaż wszystko jest kontrolowane (strażnicy pilnują, żeby każdy krok wykonać zgodnie z instrukcją), to i tak może zachęcić do twórczych prób.
Ogrody, Zachęta, do 4 października.

Reklama

W kinach film o chorobie nowotworowej, w wesołym tonie. Maciej Migas (reżyser) i Cezary Harasimowicz (scenarzysta) inspirowali się życiem aktora drugiego planu Tadeusza Szymkowa, który umarł kika miesięcy po tym, jak dowiedział się, że ma raka płuc. Naprawdę było tak, że w chorobie towarzyszyły mu żona i córka, a w scenariuszu tak, że główny bohater - hulaka i lekkoduch (skrajnie wychudzony i ogolony na łyso Tomasz Kot) postanawia przed śmiercią uporządkować swoje życie. I jest przy nim tylko jeden przyjaciel - Żuk, którego z dużym wdziękiem gra Janusz Chabior. Momentami zabawny (sceny z lekarzem i księdzem) i dobrze zagrany, pozostawia jednak widza z poczuciem, że mógłby to być znacznie, gdyby nie był po prostu ciągiem epizodów i wyścigiem puent.
Żyć nie umierać, reż. Maciej Migas, w kinach od 28 sierpnia.

Polscy dystrybutorzy nie odważyli się na pokazy tego filmu w kinach - "Wadę ukrytą" można obejrzeć tylko na DVD. Ekranizacja prozy Thomasa Pynchona jest jednym z najbardziej zadziwiających dokonań Paula Thomasa Andersona ("Aż poleje się krew", "Mistrz"). Nie ma szans na streszczenie fabuły, ten film to ekscentryczne dialogi, surrealistyczny humor i pełna dygresji narracja. Powiem tylko, że najważniejszą postacią w tej opowieści jest wiecznie nietrzeźwy detektyw (Joaquin Phoenix), który prowadzi śledztwo w sprawie zaginięcia pewnej kobiety.
Wada ukryta, reż. Paul Thomas Anderson. wyd. Galapagos, 144 minuty.

Mikael Blomkvist przechodzi kryzys i rozważa porzucenie zawodu dziennikarza śledczego. Lisbeth Salander podejmuje duże ryzyko i bierze udział w zorganizowanym ataku hakerów. Spotykają się, kiedy profesor Balder, ekspert w dziedzinie badań nad sztuczną inteligencją, prosi Mikaela o pomoc. Profesor zna szokujące informacje na temat działalności amerykańskich służb specjalnych. A Mikael zaczyna pracę nad sensacyjnym artykułem, który może uratować jego karierę.
Co poza tym wiemy o czwartej części legendarnej serii Stiega Larssona? Po pierwsze - napisał ją David Lagencrantz (autor głośnej biografii Zlatana Ibrahimovica). Po drugie - książka ukazuje się w 26 krajach tego samego dnia (27 sierpnia). Wszyscy redaktorzy, tłumacze i wydawcy kupując do niej prawa podpisywali umowy o poufności i deklarowali pracę na komputerach niepodłączonych do internetu. Po trzecie - spadkobiercy Larssona dochód ze sprzedaży książki przeznaczyli na rzecz wsparcia magazynu EXPO, którego pisarz był współzałożycielem.
Jeszcze nie czytałam, ale jako psychofanka zrobię to na pewno, w najbliższy weekend.
Co nas nie zabije, David Lagencrantz, kontynuacja bestsellerowej trylogii Millennium Stiega Larssona, wyd. Czarna Owca.

Reklama

Hanna Krall - wybitna reporterka tym razem jest bohaterką książki. W pierwszej części ze swoim uczniem, Wojciechem Tochmanem, wybiera się do ważnych dla niej miejsc (otwockiego domu dla sierot, dawnego mieszkania przy Targowej, redakcji Polityki). I rozmawiają. A w kolejnej, drugi uczeń, Mariusz Szczygieł, wyciąga na światło dzienne elementy domowego archiwum Krall. Zdjęcia, listy, pocztówki, notatki. Obie tworzą niezwykły portret wybitnej reporterki.
KRALL, wyd. Dowody na Istnienie, premiera: 1 września.

Reklama
Reklama
Reklama