Reklama

Kino włoskie kojarzy się zwykle z Fellinim, Antonionim, Benignim i ostatnio z Sorrentino (przez "Wielkie piękno"). Jednak trudno powiedzieć, jakie filmy najbardziej podobały sie Włochom w ostatnich latach. Na szczęście w kinie Muranów zaczyna się Przegląd Nowego Kina Włoskiego. W programie znalazło się dziewięć filmów, z których osiem zrealizowano w 2014 roku. Będzie można zobaczyć m.in. film braci Manetti "Jestem z Neapolu" (o mieście, które stara się odkupić swoją krwawą historię przy pomocy piosenek), "Bogacz, biedak i kamerdyner" (o legendarnym we Włoszech komediowym trio Aldo, Giovanni&Giacomo, które napisało scenariusz, a potem wyreżyserowało i zrealizowało film), a także "Rzucę kiedy zechcę" (o nietypowym sposobie wyjścia z bezrobocia w epoce kryzysu). Ten jeden, trochę starszy film, to "Szczególny dzień" z 1977 roku w reżyserii Ettore Scoli ( w jednej z głównych ról Sophia Loren).
Cinema Italia Oggi - Przegląd Nowego Kina Włoskiego: 26-30 marca.

Reklama

Frances Wray - kiedyś szalona i żywiołowa, dziś jest cieniem siebie z przeszłości. Jej życie polega na dotrzymywaniu towarzystwa matce, która nie może się pogodzić z przedwczesną śmiercią dwóch synów i męża. Czasem sprząta piękny, ale podupadły i zbyt duży dom. Czasem idzie z matką do kina.
Do czasu.
Chcąc odrobinę podreperować domowy budżet kobiety postanawiają wynająć pokój. Na ogłoszenie odpowiada młode małżeństwo - Len i Lilian Barber. Len pracuje w ubezpieczeniach, a Lilian jest "żoną przy mężu". Oboje wprowadzają do ponurego domu atmosferę zabawy i wesołego życia. Jak również problemy. Ich małżeństwo okazuje się mniej szczęśliwe, niż wydaje nam się na początku.
No i Frances zakochuje się w Lilian.
Świetnie napisana, wciągająca powieść brytyjskiej pisarki (znawczyni powieści wiktoriańskiej) pełna drobiazgowych opisów i wątków kryminalnych. Nie nudzi nawet przez sekundę.
"Za ścianą", Sarah Waters, wyd. Prószyński i S-ka.

Radykalny i bezkompromisowy nie tylko w kwestii etyki w sztuce, lecz także form, które wybiera. Znany z krytycznej postawy wobec destrukcyjnego potencjału kapitalistycznego, przemysłowego i błyskawicznego umaszynowienia świata. Dąży do zwiększenia moralnej odpowiedzialności artystów zajmując się na przykład wymierającymi gatunkami.
Gustav Metzger.
Retrospektywa w Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu obejmuje przegląd siedmiu dekad działalności legendarnego aktywisty zaangażowanego w lewicową politykę i ekologię. To największa dotychczas prezentacja jego twórczości nie tylko w Polsce, ale i na świecie.
"Działaj, albo giń! Gustav Metzger". Centrum Sztuki Współczesnej "Znaki Czasu" w Toruniu. Otwarcie wystawy: piątek, 27 marca o 19.00. Zamknięcie 30 sierpnia.


Niewielu doświadczonych reporterów chce się dziś zajmować Polską. A już prawie żaden polską wsią. Na szczęście Michał Olszewski chce, i robi to znakomicie. Jeśli zabiera się za pisanie o księdzu oskarżanym o pedofilię, to wcale nie skupia się na rozstrzyganiu jego winy, tylko na opisaniu atmosfery wsi, w której toczy się historia. Jeśli pisze o miejscowości, w której głównym bohaterem jest śmiercionośny azbest, to nie epatuje strasznymi chorobami mieszkańców, tylko opowiada o ich stosunku do pracy. Jeśli pisze o samobójstwie młodego chłopaka, to przytacza zostawiony przez chłopaka list. Z wszystkimi błędami ortograficznymi, które chłopak zrobił.
W momencie, kiedy wszystkim reporterom inne kraje wydają się znacznie bardziej ciekawe niż Polska, ta książka jest niemal bezcenna.
"Najlepsze buty na świecie", Michał Olszewski, wyd. Czarne.

Reklama

Na koniec (a właściwie na początek weekendu) śniadanie z artystą. W najbliższą sobotę między 12.00 a 15.00 w Lookout Gallery będzie można obejrzeć dobiegającą końca wystawę 'New Face" i porozmawiać z autorem prac zgromadzonych w galerii. Niby nie ma w tym nic specjalnego - przed obiektywem Grzegorza Stefańskiego występują zwykle osoby zawodowo pracujące przed kamerą. Tylko, że artysta wycofuje się i pozostawia je wyłącznie w obecności aparatu, czasem w zupełnych ciemnościach. Rejestruje więc wszystkie przypadkowe i niezamierzone gesty. Prace, które można oglądać w Lookout to głównie portrety, surowe, realityczne dokumentacje. I jednocześnie zapis relacji portretowanego i portrecisty.
New Face, Grzegorz Stefański, Lookout Gallery (ul. Puławska 41/22, Warszawa). Śniadanie z artystą, 28 marca od 12.00 do 15.00.

Reklama
Reklama
Reklama